27 czerwca 2013
27 czerwca 2013, czwartek ( zamknięte oczy )
„Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami.”
Nie spuszcza ze mnie oka. Czuję się dziwnie. Zastygam i resztkami sił udaję, że nic mnie to nie obchodzi. Czuję jak topnieją lodowce. Zapadają się w bezdenną toń oceanu. Myślałam - nikomu nie wolno tak na mnie patrzeć. Nikt nie odważy się zbliżyć do Królowej Śniegu. On patrzył. On był bliżej niż ktokolwiek. Nasze oczy połączyło to długie spojrzenie. Jego serce tak blisko mojego, że zabrakło miejsca na jeden, krótki oddech.
Pamiętasz - zimą śnieg zasypał mój uśmiech. Nie było Cię przy mnie tak jak nie ma Cię przy mnie teraz.
"A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój.."
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis