27 września 2011
samba-blues na noc i kobietę
w uliczce kamiennej stukają pantofle
życia rytm łoskot drzwi cisza ścian
ktoś wraca nie wraca odchodzi na dobre
echo łka okna trzask w skrzypie bram
twardy bruk światła lamp grymas ust
samba często tak się kończy byle jak
wszystko przelatuje niczym szczur
lustro tylko kłamie pustką
że coś trwa
za drzwiami wciąż pokój taki sam jak zawsze
zbiera kurz pająk tuż w kącie sieć
w obrazach milczenie na palcach już kastet
wbija gwóźdź i brak snu każe znieść
oczach łzy zegar śpi drżenie ust
samba często tak się kończy byle jak
to już nie jest taniec tylko blues
i złudzenie że coś nadal
mogło trwać
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek