27 września 2011
samba-blues na noc i kobietę
w uliczce kamiennej stukają pantofle
życia rytm łoskot drzwi cisza ścian
ktoś wraca nie wraca odchodzi na dobre
echo łka okna trzask w skrzypie bram
twardy bruk światła lamp grymas ust
samba często tak się kończy byle jak
wszystko przelatuje niczym szczur
lustro tylko kłamie pustką
że coś trwa
za drzwiami wciąż pokój taki sam jak zawsze
zbiera kurz pająk tuż w kącie sieć
w obrazach milczenie na palcach już kastet
wbija gwóźdź i brak snu każe znieść
oczach łzy zegar śpi drżenie ust
samba często tak się kończy byle jak
to już nie jest taniec tylko blues
i złudzenie że coś nadal
mogło trwać
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta