25 lutego 2016
Baryłeczka (wg Guy de Maupassanta)
Może to romans, może groteska.
Pewna współczesna pani Walewska
zaprasza wodza na swe salony
wzbudzając wściekłość zazdrosnej żony.
Gotowość damy do poświęcenia,
godna jest pochwał, nie potępienia.
Dowiadujemy się długo potem,
chciała na łaskę wymienić cnotę.
Mają słabości swe politycy,
a pewien młodzian siedział w ciemnicy.
Czytała dama de Maupassanta
jak z okrutnika uczynić franta.
Z patriotycznym twardym zamiarem,
gotowa była odbywać karę
i napisała stosowny liścik.
Tak postępują wielcy artyści.
Miłosny spisek u samej góry
zdobi, nie hańbi ludzi kultury.
Czas był wojenny. Życie po schodkach.
Dziś takich postaw chyba nie spotkasz.
Zostały tylko w sekretarzykach
i w starych teczkach, gdzie polityka
chowała wszystko, co zastrzeżone.
Tyran miał jednak zazdrosną żonę.
Damy już teraz piszą wspomnienia
i chociaż nazwisk się nie wymienia,
przestał ten romans być tajemnicą.
Jedni się zgorszą, inni zachwycą.
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski