13 maja 2013
alejka
wysadzili ją potomstwem cherlawym
starzejących się dębów i brzóz w menopauzie
bezładna serpentyna z brakiem dbałości
splątała ścieżki do twego odkrycia
mieszanina wody i czarnoziemu kusi spacerem
między otulonymi samotnością mogiłami
a na skraju błota jesteś bezimienny ocalony
z jedyną linijką do odczytania " obronił "
bez płomieni rozgrzewających wspomnienie
bez krzyża ciosanego ludzką troską
bez jednej "zdrowaśki" przy święcie
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.