
sam53, 9 stycznia 2021
mówisz dzień dobry i pochylasz się jak niania nad każdym słowem
trzymając w jednej dłoni bukiet trosk jeszcze w pąkach
a w drugiej parasol przeciwsłoneczny
osłaniasz wiersz przed najjaśniejszym z promieni
tak jakby nowonarodzony tylko w cieniu natury
czuł się bezpiecznie
uwalniasz spływającą po ramionach radość
miłość w mlecznej kropli wyssanej z piersi matki
jej ciepło melodię szept poranka
budzisz ze snu to co pachnie poezją
dzień dobry to balsam na niespokojne myśli
dwa słowa kwitnące cały dzień
pocałunek serca
w każdym języku świata
sam53, 9 stycznia 2021
przyznaję będzie to opowieść nie w porę
spóźniona o ileś tam lat
jakaś chwila z przeszłości która się nie zadziała
wiosna wyjęta z tych poukładanych
ta co się nigdy nie zdarzyła
ni sen ni jawa
marzenie niespełnione które rodzi wciąż nowe i nowe
patrzyliśmy wtedy w przyszłość niewidzącymi oczami
z niewiarą w siebie i nieokreślonym strachem przed jutrem
z intuicyjnym pojmowaniem miłości
w której każde gniazdko wydawało się ostatnim
a nam wcale nie było bliżej siebie niż teraz
dalej jesteśmy podobni
bojąc się przytulić słowo do słowa
nawet gdy przemawiają za nas dwoje
chyba że zgasisz światło
Marek Gajowniczek, 9 stycznia 2021
Właśnie polityczny ścieg
pokrył czysty, biały śnieg.
Prawda pod nim leży sobie.
Nikt niczego się nie dowie.
.
Odleciały w świat wichury,
a grube płaty cenzury
położyły swą pierzynę.
Wolność obrócą w perzynę.
.
Na Facebooku i Twitterze
konto zamknie i odbierze
prezydentom i klientom
błysk nadziei z głową ściętą.
.
Będą czekać na roztopy
głupcy, mędrcy, Pany, Chłopy,
Lewacy, Republikanie,
aż minie chocholi taniec -
teleranka tele-mele...
Przyjdzie chochoł na Wesele.
Marek Gajowniczek, 9 stycznia 2021
Nikt na to nie wpadł do tej pory,
że można ludziom ukraść wybory
w niezwykły sposób - jeden na milion,
poprzez maszynę firmy Dominion.
.
Nowe maszyny swój rozum mają.
Jednym ujmują - innym dodają,
nie wiedząc czym jest dobro i zło.
Liczą się z karą pójścia na złom.
.
Gdy człowiek stanął wobec przymusu
użycia maszyn a dobie wirusów,
zdał się na sztuczną inteligencję.
Utracił wigor oraz potencję.
.
Podnosząc wówczas do góry rękę,
przechodził w duszy prawdziwą mękę
obawy, strachu przed ujawnieniem
tego, co skrywa ludzkie sumienie.
.
Żadna maszyna nie ma sumienia.
Zamierza zmieniać - to śmiało zmienia.
Odpowiedzialność dzieli z nauką,
kiedy się ludzie o władzę tłuką.
.
W czasie, gdy kwanty zgubiły "w",
a świat zasady opluwa -Tfu!
Rodzą się spory: Czy mamy duszę?
Czy Bóg wyciągnie w porę paluszek?
Marcin Olszewski, 9 stycznia 2021
Nie jesteś sama. Od początku tej ziemi
Podążam za Tobą w cieniu. Wedle życzenia
Nie ma trudności nie ma łez, zwątpienia.
Są skrzydła, mocno wyciągnięta dłoń
I uśmiech
Nie wiesz, czy masz czas. Czy chcą Cię tutaj
Nieważnie. Nie jesteś sama. Ukryta w cieple rąk
Schowana w kołdrze ramion, zdarzeń, przypadków
Jestem. Od dnia do nocy. Z worami na oczach
By być na dobre i złe
Ocieram trwogę, niepewność i deszcz łez z oczu
Na tej wyspie jest gość i gospodarz. Witaj na ziemi
Ten sam barszcz, gołąbki, uzvar. Jak w domu
Ciepło rąk Zaporoża w Warszawie. Ogień troski
Dla Ciebie
Cokolwiek. Gdziekolwiek. Obiecałem swojej siostrze
Jestem słońcem i księżycem. Tęczą i deszczem
Pomagam jak mogę. Tak po prostu jak człowiek
Masz, czego potrzebujesz. Po to jestem w tym miejscu
Daj mi uśmiech Dniepru
Daj uśmiech Zaporoża
Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 8 stycznia 2021
„zobacz tańczą policjanci
facet z teczką trochę krwawi”
Wilki
Nie ma we mnie już nic prócz pragnienia swojej śmierci!
Kochając coś, na prawo i lewo się rozglądam,
by modulacje odgłosów kroków Pana Boga
odpowiadały wciąż celom wędrówek człowieczych:
w buciorach po domu, w kapciach poprzez świat i boso
na suficie... Tak, jeszcze za życia zacznę śmierdzieć.
Podróże, w jakie próbuje zabierać mnie serce,
są nudne. Gdy w spiralę długów K.B. wkręcono,
Polska nie była Polską! I tyś to udowadniał,
bo, znienawidzony przez wszystkich, miałeś nałogi,
które nie pozwalały ci zapraszać do tańca
gliniarzy, o zawartość aktówek pytających!
Facet, który krwawił, zszedł? A muzyka ucichła?
Granicami dziury w łachmanach – nagi – zaszywam.
7-8 stycznia 2021
Marek Gajowniczek, 8 stycznia 2021
Jeśli wirus miał rozłożyć Amerykę
przez zmienioną procedurę głosowania -
po co nadal zarządzać ryzykiem
powodzenia bezmyślnego zaszczepiania?
.
Ktoś być może postanowił iść na całość
i zwrot kosztów pragnie mieć natychmiastowy,
kiedy świat wciąż nie rozumie co się stało?
Inne rządy będą także tracić głowy?
.
Każda wojna i również ta hybrydowa -
zna bestialstwo i zbrodnie wojenne.
Żaden zbrodniarz w mysią dziurę się nie schowa!
Odpowie za Ludobójstwo Poszczepienne!!!
.
Znamy przykład dożywocia Radovana -
"specjalisty" i lekarz medycyny.
Jest już wojna biologiczna zakazana!
Ktoś odpowie za powikłań ciężkie winy!
***
Wikipedia:
Broń biologiczna, broń B – rodzaj broni masowego rażenia, w której ładunkiem bojowym są patogenne mikroorganizmy (np. laseczki wąglika) lub wirusy (np. ...???)
Deadbat, 8 stycznia 2021
Pewnego dnia doszedłem do przekonania, że muszę siebie polubić. Nie mogę przecież zamknąć w zakładzie jedynego człowieka na którego towarzystwo jestem skazany aż do śmierci.
Arsis, 8 stycznia 2021
Idę wolno ― długim korytarzem…― stawiając kroki w obskurnym świetle żarówek…
Jak się tutaj
znalazłem?
… nie wiem…
...
… kreski popękanego tynku…
Falujące
płótna
― pajęczyn…
…
Czarny prostokąt zamkniętych na końcu drzwi ― z wyżłobionym krzyżem ―
zbliża się ― jak
― równoważna śmierci noc…
…
… w przerażającej ciszy ―
rozchodzi się chrzęst
― rozbitego na podłodze szkła…
Od moich
kroków?
… nie moich?
…
Śledzą
mnie
― widma…
… kłębią się i snują… ― wychodzą z ciemności… ― giną…
…
Kochanie…―
… kiedy
i ja
umrę
― nie będzie ― nic?
…
… zamykam powieki wilgotnych ócz…
…
Idziesz skrajem łąki ―
z przysłoniętą
długimi włosami
― roześmianą twarzą…
… taka oczywista… prawie ― dotykalna… ― jakby ― w ostatnim momencie jasności…
…
Chłodna klamka
ustępuje ciężko
― pod moją dłonią…
… skrzypią zawiasy
z pogłosem echa…
…
Mam wrażenie, że stoisz obok ― trzymając bukiet uschniętych róż…
…
Kochanie…―
… kiedy
i ja
umrę…
― nie będzie ― nic?
(Włodzimierz Zastawniak, 2015-03-11)
***
* Libera nos, Domine, de morte aeterna (łać.) – Wybaw nas, Panie, od wiecznej śmierci
***
https://www.youtube.com/watch?v=k9BNjNbUBOU
Marek Gajowniczek, 7 stycznia 2021
Światowa Śmietana
na Wyspach Bahama
liniami "Lolita Express"
ściągnęła na szczyty
prawnicze elity
i każdej przedstawiła test.
.
Był w formie Lojalki.
Sceną z innej bajki.
Gwarancją bezwzględnego wsparcia,
a nie tylko testem.
Jeśli już... to wekslem.
Na wszelki wypadek zaparcia.
.
I właśnie dlatego,
gdy doszło do złego
nikt ważny się nie wyłamał.
Upiorne sekrety
rozdały sztylety.
Czas wybrał Joe i Kemala.
.
Od czasu Wiliama
nie była nam znana
historia równie dramatyczna,
by na oczach naszych,
ktoś świat tak przestraszył,
jak grupka Antify nieliczna.
.
Może poniewczasie
ktoś w bazie - w Teksasie
ciąg dalszy dramatu planuje?
Siedzi nad walizką.
O sztuce wie wszystko,
i wrażeń niedosyt czuje?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta