eyesOFsoul, 18 december 2016
chociaż czasem chciałabym się wrócić
do siebie. zapukać czy jeszcze można
dokończyć zdania i nawet pozostawić
kropkę. na końcu lepiej jest powiedzieć
a jednak się udało. gdy mnie nie ma.
zimne dłonie nie pozostawiają nadziei.
w oczach zbyt pusto, by móc jeszcze
przytulić się do kogokolwiek.
eyesOFsoul, 30 december 2016
kiedy próbujesz choćby
zaczerpnąć powietrza
skóra pęka
od zmartwień
drżą usta
jakby chciały jeszcze
coś wyszeptać
na pożegnanie
gaśniesz mi w oczach
eyesOFsoul, 10 july 2013
nie wchodź. wydarto ze mnie język
i skórę mam dziwnie siną. jakby
promień kaleczył każdy centymetr ciała
gorączkowo, nie wiedząc co z sobą
zrobić. kiedy zostajemy sami.
odkleja się od twarzy. buduje słowa,
w których można zapytać o kierunek
ciszy, gdy ta wychodzi z życia.
eyesOFsoul, 14 july 2013
(czyli historia o tym, jak łatwo przestać widzieć niebo)
zanim zdążymy zapaść sobie w oczy
jedno z nas jest bólem obdartym z żebra
jakby można było jeszcze raz
powtórzyć historię z Ewą
nikt nie powstaje
nawet słońce nie chce już patrzeć
na krzywdy które przychodzą
z taką biernością
gdy próbuję stać się boginią
nie jesteś nawet cieniem Adama
eyesOFsoul, 16 july 2013
mógł już tylko wyciągać ze mnie gwoździe
zliczać każdą szramę
wierzchem dłoni dotykać szorstkiego policzka
i patrzeć jak nieobecnie potrafię
zaczynać poranek od smutnych wierszy
jeszcze nikt nie umarł
choć innym się wydaje że noszę żałobę
po kimś bardziej niż bliskim
eyesOFsoul, 25 july 2013
jest mnie tak śmiesznie mało
że zmieściłabym się
w twoich dłoniach
gdybyś objął
eyesOFsoul, 30 november 2015
na długo wcześniej niż ona
nauczyła się wymawiać pierwsze "tato"
zaczęłam umierać
tak bez powodu
ktoś na górze zechciał
spakować moje walizki
bezpowrotnie
eyesOFsoul, 26 october 2013
wyczerpać ból do postaci zero-jedynkowej,
tak by już nie wierzyć nawet w życie
i dusić się powietrzem,
które łączy tylko nasze oczy.
widzisz? świat ćwiczy wyobraźnię -
a my wciąż nie potrafimy odnaleźć sensu
w tej matematyce.
ktoś jest królem. a ktoś gońcem.
zawsze jednak można nacisnąć escape,
by wyjść. i uruchomić się w innym trybie.
eyesOFsoul, 1 may 2015
"Na pytanie 'co słychać?' chciałem zabijać."
~ Błażej Przygodzki
wszyscy kogoś mają
nawet ja
mam kilkudziesięciokilogramowy
smutek
wciąż przy sobie
eyesOFsoul, 26 june 2013
"Wszyscy mężczyźni są tacy sami, mają tylko różne twarze, żeby można było ich rozpoznać."
~ Marilyn Monroe
zanim cokolwiek powie, ma chłopców
którzy zostawiają swoje partnerki.
proszą do tańca. z melodyjnym uśmiechem,
jakby byli warci całej nocy -
nie są nawet grzechu. kiedy stoją przy barze,
zamawiać drinki. wyciąga dłonie.
pełna żłobień i rysów musi mocno ściskać serce,
by pękło, obijając się o krzywiznę bioder.
eyesOFsoul, 24 june 2013
Często myślę o tym wyrażeniu "zaczerpnąć powietrza". Oznacza ono, że idzie się gdzie indziej, żeby je znaleźć. Oznacza dosłownie: w miejscu, w którym jestem, duszę się.
- David Foenkinos
najpierw jest niejasne uczucie,
że trzeba wyjść. ale nikt nie zatrzymuje
wskazówek. dłonie pozostają puste.
cisza bliska. wzrok odsuwa się do przeciwległej
ściany. na wszelki wypadek są też okna.
na oścież. można otwierać duszę.
by zobaczyć, że i to nie wystarczy.
więc nadużywa słów. butelek. może nawet
papierosów. a kiedy już jest pewnym
że nie ma do czego wracać. zamykają się
za nim drzwi. sz(t)uka powietrza.
eyesOFsoul, 30 april 2013
Pustka jest kształtem, kształt jest pustką.
Heart Sutra
zamiast kawy można zawiesić siebie
ale nie ma gwarancji
że ktoś nas zabierze
nim życie dokona upadku
trzeba wyjąć spod powiek
pustkę
ostatni ślad
niespisanej ewangelii
która nigdy nie istniała
poza mną jest światło
refleks na szybie
unosi się ku twarzy
i drapie
sznurując usta
eyesOFsoul, 13 june 2013
bo kiedy zamykam oczy
nie mogę sobie przypomnieć
błękitu nieba, który topi
pod swoim ciężarem
skrzydła. wyblakłe.
niechciane. zupełnie bezsensu
sprawiają, że tęsknię za lotem.
eyesOFsoul, 16 april 2013
Gdyby życie było filmem, w momencie kiedy ode mnie odchodzisz, jestem martwa.
umieranie to nawyk jeśli zrywa się plastry
po to by bardziej krwawić potrzeba ran
w miejscu którego nie dotknie światło
można pogrzebać siebie po_wieki
otworzy zbyt późno
eyesOFsoul, 29 june 2013
Musisz zobaczyć granat moich paznokci, zatopić się w ich intenywność.
K.
podpisuje się literą. jakby świat
został zepchnięty do inicjału. mówił więcej,
skracając strony do kilku linii
papilarnych, które chcą pozostawić
ciepły ślad na szybie.
możesz go dotknąć. wziąć w ramiona.
nawet nieść na barkach,
jeśli tylko uniesiesz ciężar.
eyesOFsoul, 20 june 2013
kilka dni od kolejnych narodzin
mam cebrowe imię i ćmię się,
padając deszczem o świt,
nikt nie spyta o pogodę.
a ja: dziękuję, dobrze.
tym razem chcę być
słońcem.
eyesOFsoul, 21 june 2013
zimne piwo. kapsel. trochę butelek
po kątach. można wytrzeć z kurzu
samotność lub odłożyć się na bok.
odleżeć kilka zdrowasiek. w akcie
wiary - przenieść góry dokumentów.
i zapomnieć. wracając do początku.
eyesOFsoul, 10 april 2013
Patrzysz na mnie, jakbym mogła być jedynym światem,
do którego należysz. Ale jeszcze się nie znamy,
kiedy opowiadasz o sobie wszystko ma swoje cięgi
wynagrodzone długim milczeniem, bo trudno dać słowo
bez obietnicy, że będzie lepiej. Tam gdzie nas nie ma,
historie piszą rozdziały, by żyć i umrzeć szybko.
Wtedy mniej boli niż pójście w górę rzeki,
żeby zapomnieć. Mów o świetle, jak o dłoniach,
rozwiązujących supły na do widzenia.
eyesOFsoul, 18 july 2017
jeśli wierzysz w miłość
odpuść
we mnie nie ma nic więcej
prócz bólu
który rozstawia "nas" po kątach
eyesOFsoul, 9 march 2019
mówią że to mija
że nawet pustkę da się zapełnić
myślą mową
uczynkiem
i zaniedbaniem
dlaczego więc nie potrafię
rozgrzeszyć się
z ciebie
inspired by smokjerzy
eyesOFsoul, 9 march 2019
chciałabym czasem wyjść poza nawias
postawić przecinek zamiast kropki
mieć jakiś ciąg dalszy
bo gdy chodzi o ścisłość
czuję się ciągle niedokończona
jakby ktoś rozpoczął mnie czytać
i zaraz później odłożył na półkę
niechciane
eyesOFsoul, 16 july 2017
wczoraj miałam babie lato
wplątane w warkocze
spójrz
to tu się wszystko zaczyna
od nitki
do kłębka
eyesOFsoul, 29 march 2019
nastały czasy
gdzie cały dorobek mieści się
w walizce
i dom na kółkach
nawet niewłasny
a wynajęty
w każdym zakątku Polski
nastały właśnie takie czasy
w których niby się jest
niby żyje
niby się ma
a jednak brak
jakby kończyny
przez co zamiast iść
kuśtykasz
eyesOFsoul, 29 march 2019
odkąd pamiętam
szukam człowieka
który potrafiłby objąć
moją samotność
eyesOFsoul, 23 april 2019
Mamo, boję się, że zapomnę,
by wstać rano z łóżka i zjeść śniadanie,
że od lat nie piję już kawy,
a herbatę słodzę jedną łyżeczką,
tylko dlatego by kupić choć kilo cukru
w pobliskim sklepie.
Mamo, boję się, że zapomnę,
jak być szczęśliwym,
że kąciki ust powinny być lekko wygięte ku górze,
a oczy powinny się śmiać w radości.
Mamo, boję się, że zapomnę,
kim jestem,
że rano wstanę z łóżka
i będę szukać twojej bezpiecznej dłoni.
Ale ciebie już przy mnie nie będzie,
tak jak i mnie nie będzie.
eyesOFsoul, 15 june 2019
zupełnie przypadkiem
gubię liter (y)
słowa zlewają się w jeden ciąg
gdy zapominamwcisnąćspacji
tam gdzie, nie trzeba, wstawiam
prze,cinek
gubię kropkę nad I nie stawiam znaku
zupełnie przypadkiem
i od niechcenia
piszę n i e p o p r a w nie
.
otwieram u w kturym
czekam aż mnie naprawisz
eyesOFsoul, 15 june 2019
chciałabym powiedzieć
że jestem
że to co widać w lustrze
to nie tylko moje odbicie
to ja
że miłość jeszcze się zdarzy
że przecież jeszcze nie umieram
chciałabym powiedzieć
że kocham
że to takie naturalne
chwycić kogoś za rękę
i ciągnąć do lasu
skakać w kałuży
i śmiać się
tak po prostu
chciałabym powiedzieć
że tęsknię
za kimś kto powiedziałby
że jestem wyjątkowa
że te wszystkie blizny
dodają mi tylko uroku
że nie mam powodu
do nienawiści
eyesOFsoul, 16 july 2017
to będzie bardzo krótki wiersz
o mężczyznach mojego życia
którzy nie istnieją
eyesOFsoul, 28 july 2017
zbyt łatwo jest mnie skusić
do złego
choć nie mam na imię Ewa
moglibyśmy się (za)tracić
kolejnej nocy
(już nie chcę)
eyesOFsoul, 28 february 2019
podobno są gorsze nieszczęścia na świecie
niż ja
ale wciąż trudno mi uwierzyć
że mogłabym być twoim początkiem
z którym można zacząć od nowa
fascynacja - to całkiem dziwne zjawisko
kiedy przed czubkiem nosa
wyrasta ci myśl tylko o niej
i ani się obejrzysz
a tkwisz w tym po uszy
powtarzam ci więc że nie warto
stać nad przepaścią ust
by w nią skoczyć
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
1 may 2024
0105wiesiek
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma