Poetry

Mateusz Hess
PROFILE About me Friends (5) Poetry (35)


15 february 2013

confiteor

spowiadam się siostro spowiadam się bracie
myślą was policzkowałem mową łaskotałem

spowiadam się ojcze pełnię obowiązek
bo ja uczynkiem podciąłem skrzydła

moje marzenia od dziś są nielotami
jak prokurator skazują za zaniedbanie

ale jestem leniwy nie biję się w piersi
tylko błagam Najświętszą Dziewicę

żeby nie modliła się za nas na darmo
i tak za tydzień powiemy to samo

spowiadam się siostro spowiadam się bracie
bo jestem zbyt leniwy by policzkować myślami

mowa moja jest jak palec Boży karząca
a wiara bez uczynków podobno martwa

ojcze tylko proszę dziś zadaj pokutę
by sny Ikara wzleciały do  Słońca

zrobię wyjątek : "confiteor- mea culpa"
i tylko błagam Najświętszą Dziewicę

żeby nie modliła się za nas na darmo
i tak za tydzień powiemy to samo...


number of comments: 54 | rating: 7 |  more 

damian,  

kolejny Twardowski...

report |

. .,  

nacopocotokomuto

report |

Hania,  

myśle, że dla kogoś może być to ważne...

report |

. .,  

Rozumiem, że może być ważne. I może właśnie dlatego należałoby się zastanowić, czy - i gdzie - wkleić taki tekst.

report |

Hania,  

taaa...

report |

Hania,  

a ja po prostu nie lubię , kiedy się komuś robi przykrość ...

report |

. .,  

Taaaa... Modlitwa, oparta na schematach, w dodatku z groźnie wycelowanym palcem - w "nas", czyli w przypadkowego czytelnika również. Naprawdę tutaj? W tym miejscu traci istotę.

report |

Sandra Bożek,  

... myślę, że w naszych czasach jest wolność co do takich wyznań. W tym miejscu traci istotę? A może w świecie ateizmu ją traci. Tutaj są różni ludzie, de facto... można to wielorako odebrać, aczkolwiek nie sądzę, by dobrem było to, że wszystko się neguje (ze względu na tematykę). Tolerancji! :)

report |

. .,  

Hm, nie znam autora i choćbym, zołza, chciała mu dokuczyć, to nie mam na to sposobu:) Napisałam o tekście.

report |

Hania,  

każdy ma prawo do swojej modlitwy...

report |

. .,  

Ano ma, do modlitwy:) Tutaj - jest wierszem.

report |

issa,  

heh, to jest jedna z rzeczy, która mnie chyba już nie przestanie zadziwiać w Liternecie, gdyby rzecz ująć bardziej uogólniająco: "każdy ma prawo do swojej modlitwy". krzepnie jako świętość w odniesieniu do autora. skoro zatem "każdyma", czemu nie ma prawa do niej czytelnik w swojej opinii? nie wiadomo zupełnie czemu po drugiej stronie już niekażdyma

report |

Hania,  

tak...jeśli to opinia , ale stwierdzenie pocokomuto to nie opinia...

report |

Hania,  

opinia została napisana dopiero potem...

report |

. .,  

Opinia;) Określenie tekstów, które mówią, co powiedziano już wiele razy - w sposób, który równie często stosowano. I jak z modlitwą - wiem, po co ją odmawiam, tę samą od wieków, ale przecież nie myślę o jej wartości estetycznej. Chyba że czytam niektóre psalmy albo hymny i frajda staje się podwójna:)

report |

issa,  

Hania, ja nie chcę wchodzić w jakieś wielkie spory ani kogoś łomotać łapami. Po prostu rzeczywiście szczerze i jasno tego nie rozumiem i daję temu wyraz. Odkąd pamiętam, nie rozumiem tej zagadki: jako autor pono masz prawo mówić, o dusza zapragnie, więc również masz prawo i do buntu, i do negatywnych emocji, i w ogóle, do czego tam chcesz itepe. Jako czytelnik/odbiorca nagle te święte prawa tracisz: nie wolno się zbuntować, bo to może kogoś zranić, trzeba cenzurować własne zdanie.

report |

issa,  

innymi słowy: jako autor mogę wszystkim wszystko i nikomu nic do tego. jako odbiorca - zostanę za identyczną wolność wypowiedzi najprawdopodobniej zbesztana

report |

Sandra Bożek,  

... lecz nie do końca można sobie na wszystko pozwalać. Wolność słowa- fakt, ale przyzwyczajona jestem do tego, że jak komuś coś nie pasuje to wychodzi. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o religię...

report |

issa,  

tutaj nie chodzi, mam nadzieję, o rozmowę o religii autora-ołtarza wobec odbiorcy. bo wtedy to ja rzeczywiście nie mam nic do powiedzenia: z założenia nie dyskutuję o religiach. mnie chodzi jedynie o prawo do dialogu, jeżeli akurat ktoś inny chce z niego skorzystać

report |

Sandra Bożek,  

Ta rozmowa właśnie do tego dochodzi.

report |

issa,  

p.s. dialogu, którego próba nawiązania, rzecz jasna, może się nie udać. ale jednocześnie ma prawo, tak jak autorska, istnieć w postaci wybranej przez dialogującego, który godzi się na jej konsekwencje

report |

issa,  

jeśli tak, to wydaje się, że to tylko dobrze, Sandra /snickam/

report |

Sandra Bożek,  

"może" jest pojęciem względnym. jak dialogujący popatrzy na te komentarze to się mu odechce... dialogu.

report |

issa,  

Sandra, przepraszam uprzejmie, mnie się nieraz odechciewało różnych rzeczy pod tekstami, chociaż nie zostawiałam pod nimi ani słowa komentarza. I raczej nie widać, żeby autorzy przejmowali się szczególnie tym, czego i jak może się od ich słów odechcieć czytającemu, jeśli choćby i przypadkiem wkliknie się w ich tekst.

report |

Sandra Bożek,  

Ty nie mnie przepraszaj! :) w sumie bardzo dobrze zrobiłaś, chociaż czasem "poecie" potrzeba wstrząsu, jeżeli to jest całkiem do kitu. Autorzy powinni się przejąć krytyką, chociaż ona jest wszechobecna i "robi się swoje".

report |

issa,  

p.s. no i okej. mnie to akurat rybka: świat to nie miejsce, w którym wszyscy mają się jednakowo troszczyć o moje uczucia. tyle że jeśli samemu sobie daje się jakieś tam określone prawa, dlaczego ktoś inny wobec mnie ma ich nagle nie mieć, bo a nuż to mnie zrani? nie rozumiem.

report |

Sandra Bożek,  

Nie powiedziałam czegoś takiego. Każdy robi z tekstem co chce, odbiorca to samo. Przecie to logiczne... Tylko, że w pewnych sprawach niepotrzebnie robi się szum. Rozumiem - (nie)lapidarność. Wybacz.

report |

issa,  

starczy tego mojego gadania. idę:) pozdrawiam obecnych i nieobecnych

report |

issa,  

(nie jestem nastawiona bitewnie, Sandra :), dobrego)

report |

Sandra Bożek,  

Ja również :) Wzajemnie!

report |

. .,  

Został opublikowany w dziale "poezja" i jako taki traci swoją siłę, bo jednak niektórzy ze świata ateizmu i zołz wszelakich czytają tekst jako wiersz.

report |

Hania,  

modlitwa też jest wierszem...

report |

Jaro,  

racja:)

report |

Jaro,  

co do ateistów:) lub pobożnych ateistów:)

report |

Sabi,  

Spojrzałam moimi oczami poprzez Twoje... masz rację, ile w nas wiary a ile tradycji? Nie martwię się o Ciebie - każdy myślący przechodzi kryzys wiary inaczej cóż po tej modlitwie?

report |

. .,  

Nie jest:)

report |

. .,  

Wiersz może zostać napisany jako modlitwa. Wiersz.

report |

Hania,  

"wszystko jest poezja, a najmniej poezją jest napisany wiersz"sted

report |

Jaro,  

Racja:)

report |

. .,  

Ha, no i zaprzeczasz samej sobie:) Ja o tym właśnie:)

report |

Jaro,  

Oj tam co się zaperzać :) pomódlmy się :) chodzi o intencje:)

report |

Sandra Bożek,  

Byleby ta modlitwa nie była przekleństwem.

report |

Jaro,  

ja po swojemu,a wierzący po swojemu:)

report |

Sandra Bożek,  

jak w życiu, po swojemu wszystko jest.

report |

. .,  

Aha, Sandro ( to dotyczy Twojego wcześniejszego wpisu) - czyli religia stanowi swego rodzaju list ochronny, tak? Jeśli wyznanie, to nie podlega ocenie? I należy szybko wyjść? Jak ze świątyni?

report |

Sandra Bożek,  

Wpisu, którego nie ma (przecież tyle nienawiści idzie w religijność...) Myślę, że jeżeli chodzi Ci o coś takiego to nie, aczkolwiek pewne sprawy są oczywiste i należy to akceptować na każdym polu życia, a nie negować. Kto wychodzi "szybko ze świątyni" ten nie jest człowiekiem praktykującym. To pamiętaj.

report |

Jaro,  

i tak każdy niesie swój krzyż wcześniej czy później.

report |

Sandra Bożek,  

... za życia niesie się cały czas.

report |

blue eye,  

Myślę, że cały spór jest o słowa "nacopocotokomuto", bo jeśli napisane byłoby coś w stylu - tekst nie dla mnie - nie byłoby nic w tym złego, każdy ma prawo do odbioru tekstu według siebie, a na co to, po co to komu, mogły niektórych urazić i można to zrozumieć w dwojaki sposób. Jestem takiego zdania, że jeśli mnie coś nie interesuje, to omijam z daleka, innym może się to coś podobać, de gustibus.

report |

Mateusz Hess,  

dziękuję za ciekawy odbiór i komentarze do mojego tekstu :) dziękuję za pozytywne i bardzo budujące negatywne. Jeśli zaś chodzi o "nacopocotokomuto" to tylko mnie przekonuje do tego żeby oswoić wszystkich ateistów (czyt. szukających) do myślenia od czasu do czasu stylem mniej prysznicowym a bardziej twardowskim :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1