15 july 2017
Władcy Ziemi...
Zapuchnięte oczy sina pręga przez plecy
to tatuś po gorzale swe kompleksy leczy
w czterech ścianach domu on jest panem tyranem
za to w pracy człowiekiem zdolnym zaufanym
*
pokorny na mszy świętej z modlitwą na ustach
gdy ma pomóc bliźniemu serce ma jak pustak
pobożny z niego człowiek bo tak twierdzi klecha
on pości w każdy piątek i nie jada mięcha
*
by ładu móc pilnować został stróżem prawa
zbyt mała kasa więc znudziła się zabawa
lecz uważał się za człowieka praktycznego
wzięcie łapówki to dla niego nic zdrożnego
*
zeszli się kiedyś w trójkę na jakiejś imprezie
nad kielichem biadali jak ciężko się wiedzie
za zły i podły los wciąż sobie polewali
przez tą człowieczą dolę z krzeseł pospadali
*
zasnęli razem we wspólnym gnoju i szczynach
i nie przeszkadza im że legli w wymiocinach
słowo "CZŁOWIEK" - toż to brzmi dumnie w każdym wieku
lecz kto wie ile jest człowieczeństwa w człowieku
Argo.
30 may 2025
wiesiek
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek