8 august 2017
Dosyt.
Rodzice dali mi dwa imiona
pierwszego nie używam
drugie podobno nieważne
straszę ludzi na ulicy
bawię się w chowanego
i nie czekam na koniec gry
nauczono mnie wiele nowego
paru dorosłych przyzwyczajeń
niejednego urojonego marzenia
nie myć kubka po kawie
bo za chwilę kolejna
dorosłem i stałem się zgubą
jakoś tak nie od siebie ani przez
zaciskam od dawna mocno powieki
jakieś obłędne stroryboard'y
kolejna reklama śniadania z marzeń
męski się staję podobno
przestaję się przejmować
nie obojętny a raczej harmonijny
krótkosłowny
na przykład tak lub nie
dobro i zło
gdy dorosłem nie czuję się męski
ona mówi mi tyle słów o tym
ja nie rozumiem
nauczyłem się czytać kalendarz
komu było wymyslać odliczanie do końca
dekadendyzm słowo się przeplata na zdrowiu
na szczęście znowu gleba i ścieram kolana.
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma