14 november 2014
Dwoje na huśtawce
i tak
i nie
i tak
i nie
tęcza na niebie na początku życia
bo deszcz bo słońce i ta ulica
trawa ta sama latarnie i bez
ktoś idzie naprzeciw sąsiadka i pies
i tak
i nie
i tak
i nie
dwoje podwoje okna ślub wesele
księżyc im świadkiem ty mój aniele
czasem w udręce zatrute słowa
szturchnięcia na wietrze trudna rozmowa
i tak
i nie
i tak
i nie
jesienią mrozy nastały za wcześnie
głowy już siwe oni jak we śnie
czas nie oszczędza mgliste zasłonki
lecz w myślach i w sercach nucą skowronki
i tak
i nie
i tak
i nie
i tak
i nie
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53