27 december 2014
***
z punktu widzenia gwiazd
łapaliśmy śnięte ryby z
nadzieją na zmartwychwstanie
ja ukrywałem nagie poranki pod
zamglonymi powiekami z myślą
o samotnym jutrze
kiedy(?)
ty kradłaś z ust słowa i układałaś
z nich piękne wiersze aby
uwięzić wczoraj
klaustrofobiczna (nie)pewność siebie
wzrastała coraz bardziej
gdy księżyc rozcierał na twarzach
nocny skowyt
wyrywał serca i
zjadał życie
dzisiaj - stanowczo za mało oddycham
2 february 2025
Słodki języczekajw
2 february 2025
Irminaajw
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt