11 september 2012
wybiórczo o PRL-u
twardo stąpam po ziemi
potykam się o wspomnienia
kelnerka dyga z kajecikiem
za chwilę taper zacznie grać
dym tytoniu przenika nozdrza
tak składam zamówienie
kawa mrożona
bajadera
za oknem bębni deszcz
przecudna ta muzyka
przy klimatycznym blasu świec
czas staje skamieniały
złowrogie twarde krzesło
powracać każe już
wrócę tam wrócę
uregulować rachunek z przeszłością
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek