19 february 2013
dywagacje dyletanta odsłona druga :)
grawitacja na straży zadufania
wielokrotnie mroziłaś spojrzeniem
czekasz na przylot zza oceanu
w duszy zamieszka oziębły nielot
boisz się rozchylić powieki
sala lustrzana pustoszeje
nie wyłowisz zmarszczki
przecierając szukasz człowieka
zwodzisz już tylko siebie
nie odsłaniasz prawdy
więzisz resztki sumienia
sama stajesz się branką
nocą nadzieja na oddech
grono przyjaciół topnieje
samotny skowyt do księżyca
nie łudź się to nie trele
30 january 2025
3001wiesiek
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
0039absynt
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
29 january 2025
0037absynt
28 january 2025
2801wiesiek
27 january 2025
W styczniu i nie dziwi nicJaga
27 january 2025
0036absynt