22 june 2012
Zaświaty
wszedłem w krople
wniknęłam w modlitwę nieba
pod rozpostartym niebem rozpostarte chwile Ziemi
krótkie urywane oddechy pcheł i pająków
oddechy pantofelków i wierszy
dywany łąk i miast
..i nagle spada deszcz i nagle spada światło
przez 5 miliardów lat
to marzenie błękitów i szczęście wielkiego wachlarza smutków
młodzi Bogowie wypierający starych
Bogowie życia prawdziwego, wydostającego się z kiełków pszenicy
z bagien, krzyków konania i z pustyń
kiedyś sen tych miliardów dotrze do kresu
może do celu
a może celu i kresu nie będzie dla tej pieśni
tego omdlewania tej rezygnacji tej walki
dla życia - tej słabości
dusze żyją w wodzie, w skale, w ziemi
ognie - ogień więc jest Ojcem
wędrówka ogni
duszne pokoje wpadają w piekła i nieba
i odnajdują się po wiekach pod tym samym parasolem nad morzem
w rękach się trzymając i oczami głaszcząc
uszami, mackami, skafandrami
oddechami myślami aurami.. nogami
obejmując
zawsze jakieś odległe wspomnienie
zabłyśnie w ruchu formie poznaniu
sądy zmartwychwstania ukrzyżowania i bachanalia
akty strzeliste nienawiści i miłości
okrągłości upadłe wschodu
medytacje wyjścia medytacje wejścia
spłoszone światy
echa
odbicia
korespondują
marzą..
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma