5 august 2012
Ośmiornica
Mam w sobie wroga z wijącymi się mackami.
Ten dzień wyciąga po mnie palące łapska co minutę,
a więc lawiruję, a korytarzem co nie ma wyjścia biegnie młodość,
roześmiana bryła głosów chłopców i dziewcząt,
otwarła drzwi i wypadła na słońce...
Jak zwykle senna ściana przyparła mnie do muru, coś mnie pochwyciło
i wciąga do ściany, gdy biegłem za tatą ciemnym korytarzem...
Czekam na prześwietlenie głowy, które znowu niczego nie wykaże,
nie może wykazać.
A moja młodość błąka się wciąż w tym korytarzu,
gdy czekam tu przygłuchy na Lekarza.
22 january 2025
Futro ze skrawkówajw
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.