5 august 2012
Ośmiornica
Mam w sobie wroga z wijącymi się mackami.
Ten dzień wyciąga po mnie palące łapska co minutę,
a więc lawiruję, a korytarzem co nie ma wyjścia biegnie młodość,
roześmiana bryła głosów chłopców i dziewcząt,
otwarła drzwi i wypadła na słońce...
Jak zwykle senna ściana przyparła mnie do muru, coś mnie pochwyciło
i wciąga do ściany, gdy biegłem za tatą ciemnym korytarzem...
Czekam na prześwietlenie głowy, które znowu niczego nie wykaże,
nie może wykazać.
A moja młodość błąka się wciąż w tym korytarzu,
gdy czekam tu przygłuchy na Lekarza.
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak
14 april 2025
wiesiek
13 april 2025
ajw
12 april 2025
ajw