6 july 2012
Na oślep
jak biec to tylko na oślep
kochać wiatr
nie widząc granic
tylko czując
bo tylko tak drży ziemia
i płynie krew
z przepaści zakrytej zasłoną
na oślep do końca bez końca
w rozmiary ogromne
w zanik i wściekłość absolutne
do mgły do wolności śmierci
i do zmartwychwstania
bez planów płynie rzeka
bez celu grzmi
bezinteresownie matka karmi dziecko
bez lęku wojownik uczestniczy w bitwie
bez sensu pisze się wiersz
i krzyż nas znajduje na oślep
i piękno którego dotykamy
i czyste - nieprzefiltrowane...
a szczęście i rozkosz to błędni rycerze moi
oplata bluszcz bramy cmentarzy
w zwierzętach wypala się święty ogień
żeglarze szukali nowych lądów i dni
żyli w rozmowie z bezkresem pragnień
z pełnią Boga na pustyni życia
trzeba w zawikłaniach
wzajemnych ukąszeń zwolnień
przeniknięć pozostać otwartym
na nieskończoność
posłuszeństwo to wolność absolutna
szalona mądrość
wojny są bezkresnym wrzynaniem się w siebie
opór podnieca
lecz lęk pęta
jak bać się to tylko
w oazach ostrożności
tam śmierć pożera od wewnątrz
nosi naszą twarz
niewidomi składają się w ofierze
bóstwom przerażenia
a ja chcę jak ogier biec w step
jak żyła złotej krwi
torować sobie przejście
zewsząd tutaj
i dalej przed siebie
potrącając o strunę którą jestem
bezinteresownie to na oślep
jak dziecko
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.