24 february 2013
mój święty
szedł za światłem nocą
drogą nie zawsze dobrą
boso
gwiazdy jaśminy anioły
rozumiały język jego stóp
otworzył i moje podeszwy
postawił znaki zapytania
nad asfaltową drogą
odtąd
przemijam w uniesieniu
pełnym sercem
przez jego otwarte okna
płyną strumienie jawy
nie mieszczą się
muszę
pisać śpiewać tańczyć
uczyć się patrzeć
muszę
modlić się stopami oczami
nie tylko sercem
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek