doremi | |
PROFILE About me Friends (52) Poetry (400) Prose (3) Photography (94) Graphics (5) Video poems (5) Postcards (10) Diary (7) |
doremi, 3 april 2012
lalka ze szmatek urocza Malwina
czerwona pyzata wciąż mi przypomina
kochany dom rodzinny ogród zielony
lato w kawałkach i mój świat szalony
nad rzeka bułka fajki czerwona oranzada
i cała moja szalona gromada
na spacerach z lalką uczyłam się życia
czesałam głaskałam derką przykrywałam
zawsze Malwinę pilnowały pieski
czarny biały rudy i jasno niebieski
niebieski mnie uskrzydlił i zrobiłł wrażenie
czarny biały i rudy poszły w zapomnienie
od tego czasu ma twarz promienieje
gdy w górze czy w dole wszystko niebieścieje
::))))
doremi, 1 april 2012
czarne madonny
obudźcie się
wsłuchujcie w siebie
wyruszcie w podróż do wnętrza
dajcie się ponieść marzeniom
kochajcie siebie
rozpieszczajcie
bądźcie sobą
ze swoimi
pragnieniemi
seksualnością
kobiecością
myślcie pięknie
krzycząc
kocham cię życie
choć to nie jest proste
doremi, 30 march 2012
przypomina motyla
w najpiękniejszej sukience
poprzez obroty
piruety
zamienia sie w tęczę
potrafi być jaskółką
duchowe piekno
wyraża wtedy lekkością
gibkością
jako czarny łabędź
staje się dystyngowane
pełne gracji
czasem tragizmu
kruche drobne pokazuje siebie
całe bogactwo zmysłowości
pokazuje
łagodność
drapieżność
siłę
i wolność
doremi, 26 march 2012
Jeszcze wczoraj dziewcze hoże
w snopy ukladało zboże.
Dzisiaj paniusia z upietą minką
zwyczajnie udaje, że jest dziewczynką.
doremi, 21 march 2012
Każdego dnia od rana
trapi mnie pytanie
i nie umiem znaleźć
odpowiedzi na nie.
Czy jesli w dowodzie
więcej niźli kopa
można bezgranicznie
rozmiłować chłopa ?
doremi, 20 march 2012
diagnoza - rak
czwarty stopień
psycholog - czy boi się pani śmierci
dziękuję za wsparcie
czuję się dobrze psychicznie i fizycznie
doremi, 19 march 2012
Jeszcze śnieg się topi, jeszcze zimy krocie,
a ja czekam na zieloność, na ciepły poranek.
Lubię konwalie, jaśmin, bzy przy płocie,
żółciótki słonecznik dla mnie jak kochanek.
Rozpływa się w żółci jak soczyste słońce
prosząc o dobro, o pokój na świecie
emanuje ciepłem,dostarcza gorąca
zwyczajność ,prostota- wszystko w nim znajdziecie.
To wszystko na płotno przenosi Bożenka,
słonecznik przy płocie albo w ikebanie,
w słonecznikach nawet pięknieje sukienka,
a jak słodko wyglądają w prostym z gliny dzbanie.
Słoneczniki Bożenki wyglądają jak żywe,
przy płocie tworzą mur gęsty nie do pokonania
z pod ręki malarki zwyrodniałe i krzywe
są bajecznie prawdziwe, takie do kochania.
Nie tylko słoneczniki, girlandy motyle
maluj nam tęcze i kwiatów naręcze,
wprowadzaj w świat marzeń od samego rana.
Maluj nam maluj Bożenko kochana !
Akwarelki /słoneczniki/od Ciebie, przy okazji sfotografuję i zamieszczę w pocztówce poetyckiej.../
doremi, 19 march 2012
Mogę o Tobie napisać jak o dobrej wróżce,
wyjmowałaś gdy trzeba swą magiczną różdżkę.
Często pomagałaś, często przytulałaś,
choć sama Kochana zbyt wiele nie miałaś.
Nie chciałaś zamartwiać swoimi problemami,
choc nie raz patrzyłaś ciepłymii oczami,
pełnymi lazuru i wyjątkowości,
próbowałaś rozwiać wszystkie przeciwności.
I wtedy to ja wyjmowałam czarodziejską różdżkę,
przeciesz to nie sztuka zamienić się we wróżkę.
Dla Ciebie wszystko: przytulać, rozśmieszać
i ze swych słabości zwyczajnie rozgrzeszać.
Nie spodziewałam sie tego,
że gdy wyjadę na krótko
Ty odlecisz wysoko
tam gdzie sie wszystko zapomina,
gdzie liczy sie miłość, dobroć, czterolistna konczyna
i Twój Juruś.
Zdążyłaś mi jeszcze powiedzieć ile dla Ciebie znaczę,
to było kilka dni przed Twoją ucieczką do Pana Boga.
doremi, 19 march 2012
nie ma
dotyku
czułości
szeptu do ucha
ani namiętności
tylko EGO
jej i jego
nie ma bliskości
szczerości
zamglonych oczu
zwyczajnej radości
tylko EGO
jej i jego
jednak serca i myśli
w wielkiej komitywie
trzymają się za ręce
pozornie szczęśliwe
tańczą śmieją się
patrzą rozmawiają
jak brzozy światłolubne
promieniem otulają
nagle KTOŚ zaczyna rządzić
i znowu nic z tego
wszystko
zrujnowane
przez złośliwe
EGO
i jej i jego
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 october 2024
PaździernikJaga
1 october 2024
I Knelt In FlamesSatish Verma
30 september 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 september 2024
Pierwszy przymrozekJaga
30 september 2024
HyperaesthesiaSatish Verma
29 september 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 september 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.