12 december 2019
Konkluzja
Jeżeli życie przerasta,
wszystko staje się coraz mniej czytelne,
odruchowo – rozkładamy ręce…
Nie traćmy jednak ducha, czasu,
przecież otwarte /ręce/ ramiona,
nie zamykają życia...
Przeciwnie – gotowe są na szczere,
pozbawione gdybania,
ludzkie, serdeczne intencje.
Żyjmy więc „pełną parą”,
nie dając ponieść się lawinie słów,
z której trudno się wydostać…
Cześć i chwała wieszczom,
dla których poezja jest kwintesencją bycia
i decyduje o ich przetrwaniu,
ale puentą życia, większości z nas,
niech będzie dziś i jutro
zawarte z zwyczajności i uśmiechu.
23 january 2025
***supełek.z.mgnień
23 january 2025
Tip Toe Through The Tulips.Eva T.
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
Nikiajw
22 january 2025
0033absynt
22 january 2025
....wiesiek