15 december 2019
cztery gramy
Jak się obejść z niecną duszą,
która wkrada się w wierszydła,
coraz częściej jest markotna,
jakby misja jej obrzydła.
Najczęściej ma być szlachetna,
najlepiej uduchowiona,
a ona zwyczajnie – po ludzku,
bywa niesforna, szalona.
Pokochajmy ją jak dziecko
bo gdy źle nam, krew zalewa,
to maleństwo mimochodem,
wbrew wszystkiemu,
krzyczy !
spiewa !
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.