doremi | |
PROFILE About me Friends (52) Poetry (412) Prose (3) Photography (94) Graphics (5) Video poems (5) Postcards (10) Diary (7) |
doremi, 12 december 2019
Niższe temperatury, krótsze dni,
chłodniejsze noce,
złagodzone kolorami,
nie obniżają nastroju.
Liście, orzechy, żołędzie, kasztany,
nasycone brązem, złotem,
rozsiewają woń jesieni.
Nawet ta młoda i energetyczna,
z drugiego piętra,
osnuta w rudość,
jeszcze bardziej przyciąga wzrok,
choć nic jej do tej pory roku...
doremi, 12 december 2019
Jeżeli życie przerasta,
wszystko staje się coraz mniej czytelne,
odruchowo – rozkładamy ręce…
Nie traćmy jednak ducha, czasu,
przecież otwarte /ręce/ ramiona,
nie zamykają życia...
Przeciwnie – gotowe są na szczere,
pozbawione gdybania,
ludzkie, serdeczne intencje.
Żyjmy więc „pełną parą”,
nie dając ponieść się lawinie słów,
z której trudno się wydostać…
Cześć i chwała wieszczom,
dla których poezja jest kwintesencją bycia
i decyduje o ich przetrwaniu,
ale puentą życia, większości z nas,
niech będzie dziś i jutro
zawarte z zwyczajności i uśmiechu.
doremi, 12 december 2019
Rano kawa - jak dynamit,
z werwą portal otwieramy :
tu komornik tam poeta,
a to, zdaje się... Elżbieta.
Czyżby znowu nick zmieniła
pod Aldoną się ukryła... ?
Ten to chyba stary Franek,
styl znajomy i pisanie,
Jak on baby bałamuci !!!,
jedną zdobył, druga rzucił,
trzecia się uzależniła
coraz więcej ćpała, piła.
Jak tak przyjrzeć się dokładnie,
to komputer czas nam kradnie.
Ktoś internet nam zagracił,
ktoś w Grąbkowie się zeszmacił.
Ten co o miłości - wszystko,
okazał się iluzjonistą…
Kiedyś życie wszystko zatrze,
dzisiaj w kompie - jak w teatrze.
W spektaklu nad spektaklami,
stajemy się aktorami.
doremi, 11 december 2019
zawsze mi bliska
pełna wrzosów
koszy zapełnionych
jabłkami gruszkami
słoneczna deszczowa
złota i ponura
taką cię pamiętam
dzisiaj
odczuwam jesień intensywniej
częściej podglądam przyrodę
w kwiatach - dostrzegam wszechświat
w kolorowych ścielących się liściach - dywany
a we fruwających, drżących na wietrze - żal,
że to finał - ostatnie podrygi...
doremi, 11 december 2019
Niewiele trzeba by życie
nabrało wyrazu, blasku...
Można czerpać siłę
z czterech pór roku :
rozkwitającej wiosny,
ciepłego lata,
dojrzałej jesieni,
rozbielonej śniegiem zimy.
Cieszyć się :
uśmiechem dziecka,
ciepłem bliskich osób
oraz życzliwością sąsiadów
i oddanych przyjaciół.
Nie da się zatrzymać czasu...
ale warto wysupłać z życia co najlepsze :
doceniać dojrzałość,
pielęgnować pasje
i budować,
każdy na swój sposób,
swój mały intymny świat,
bo nie ważne kim jesteśmy we wszechświecie :
ziarnkiem piasku, pyłkiem
czy "kwiatem stworzenia"...,
mamy tutaj
swoje 5 minut.
doremi, 11 december 2019
na ulicach ruch i gwar
słychać tysiące kroków
jeden idzie z impetem
drugi cichutko z boku
inny mruczy pod nosem
przeniknął muzą na wskroś
drugi krzyczy - nie mruczy
bez przerwy podnosi głos
nastepny z gruntu luzak
stoicką ma mimikę
lecz umie porwać tłumy
lansując politykę
inny oczami widza
spogląda - nie mówiąc nic
twierdzi że polityka
to jeden ogromny pic
wszyscy patrzą na zmiany
przez pryzmat swego szczęścią
inaczej straż pożarna
a inaczej straż miejska
jak to wszystko postrzegać ?
tyle osobowości
nie da się tego zmienić
i wszystkiego uprościć
bo nie wiesz co w kim siedzi
czy dobro czy też zło ?
czy szczerzy są sąsiedzi
a po co wiedzieć to !
bo nie wiesz co w kim siedzi
lepiej nie wiedzieć co...
jeden hołubi wiosnę
a drugi bóg wie co...
doremi, 11 december 2019
Dylematy i gdybania,
jak ten czas umyka,
chcesz w plenerze o czymś miłym,
a tu tylko polityka.
W parku, w lesie u fryzjera,
jaka w tym logika...?,
zamiast - całą mocą - relaks,
znów prym wiedzie, polityka.
Wszystko jedno gdzie przebywasz,
puchną uszy, boli głowa,
lewa prawa i kto wie co...?
świat się rozpolitykował.
Tylko jedna jest możliwość
żeby się tym nie umęczyć,
wpuszczać uchem i wypuszczać
i nie wchodzić nigdy między...
doremi, 11 december 2019
Wiele odkładamy, grając na zwłokę...,
jakbyśmy wzrastali, kto wie ile lat,
sądząc, że życie na wszystko poczeka,
a w zasięgu ręki mamy cały świat.
Wydaje się nam, że wciąż dużo czasu
że młodość, szaleństwo, wiecznie drzemie w nas,
realia jednak podszyte czym innym ,
siły - wbrew pozorom - głośno krzyczą, pas !
Czekamy na miłość, czułość , kochanie,
tyle jeszcze planów, tyle światła w nas,
wtenczas się zjawia bezwzględna kostucha,
i bezkompromisowo wyłącza czas...
doremi, 10 december 2019
polityka jest rozpustna
ma znamiona ladacznicy
umoralnić jej się nie da...
rozwiązłości nikt nie zliczy
doremi, 10 december 2019
kariery korupcje afery matactwo
niezmiennie kontrola podsłuchy
miej czujność gdy w pobliżu mucha
może ta k...a też słucha
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
23 november 2024
0012.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek