29 february 2012
Morderca
I w
tym mieście nie ma miejsca,
też zamknęło swoje drzwi,
ciąży
na mnie cień mordercy,
wplata piętno w moje sny.
Idę poprzez
czarną drogę,
czarny mnie spowija płaszcz,
Czarne słońce
nad mą głową,
krucze stada tuczy strach.
Ja - samotny wilk,
morderca,
niosę piętno - własne sny.
Wy też macie krew na
rękach,
każdy z was jest niczym wilk.
Więc dlaczego wciąż
milczycie
kiedy chcę przekroczyć próg?
Wy mi w końcu
otworzycie,
bym wśród wilków żyć znów mógł.
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve