26 february 2014
Krokusy
Szafrany nieśmiało głowy podnoszą
Tchnieniem wiosny łaskotane
Już nie szronem tknięte, ale rosą
Promienne takie i pożądane
Żeby tak móc być takim kwiatem
Odpornym na kaprysy świata
Gdy nawet przymrozek swoim haftem
Chwilami jeszcze dziury łata
Choć raz do roku słoneczne płatki
Rozchylać aż do przekwitnienia
Pod stertą liści w cieniu huśtawki
Zły czas przeczekać
Pieszcząc wspomnienia
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma