11 june 2012
11 june 2012, monday ( Przy wieczornej lampce amirani cz. I )
w huku niechcianych błyskawic
otwiera się prywatne niebo
jutrzejsze tak lub nie
słowo ostateczne
i uśmiech roztopiony pocałunkiem
chcę by na dworzec
jutro o trzynastej czterdzieści pięć
nie spadały z nieba słodkie krople
i tak do piątku
przecież nie proszę o wiele
na górze Synaj zgubiłam okulary
- nigdy nie nauczyłam się pisać listu
który zostanie przeczytany i rozpatrzony
chociaż raz
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek