29 november 2012
29 november 2012, thursday ( Dawne pisanie (1) )
leśne powietrze zapukało w okno
wpuściłam
otoczył bandaż pachnący igliwiem
mgła zapachu wrzosów
urzeczona zamknęłam oczy
zasnęłam
obudziło łomotanie w drzwi
i dzwonek rozpędzonego rowerzysty
otworzyłam oczy
po leśnym powietrzu pozostała tylko
lekko drżąca firanka z koronki
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek