25 february 2012
Amor caecus
a kiedy
całkiem noc
wykreśli z rzeczywistości
nasze twarze bezradnie staniesz
na krawędzi obłędu
jak żałosny karzeł
zabraknie
wówczas ci pochyleń
nad jednym wierszem aż do
puenty ugrzęzną słowa w czarnej
szybie wiatr przetasuje wszystkie błędy
zbyt
późno będzie
na powroty dłoń otrze się
o stal po ciemku i nigdy nieba
nie otworzysz i nigdy nie zapytasz czemu
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek