27 june 2014
trzy po trzy
ostatnio obijam się o siebie
niby nie grozi mi szarość
bo po swojemu koloruję pejzaże
jednak myśli niczym bańki mydlane
pękają na ustach
bliskość z pewnością nadejdzie
może dzisiaj przy porto
w szkle zobaczymy dawne romanse
aż tu i teraz namalujemy
szeptem półświadomie
niezapomniany obraz
w różanym odcieniu
a jutro dokończymy niebo
31 may 2025
wiesiek
30 may 2025
wiesiek
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka