7 december 2013
nie potrzebuję wiele
gdy nadejdzie ranek
obudzę zapachem kawy
nie pytaj która godzina
niepotrzebne pospieszne słowa
zaplanowane minuty
zostań
nie będę wygadywać o miłości
choć słowa różowieją
żyjąc własnym sensem
ucieknijmy
później zgub mnie
gdzieś między podłogą a sufitem
w roztargnieniu szukając
przesypuj skórę mojej klepsydry
palcami
zapłaczę ze szczęścia
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele