Marek Gajowniczek, 7 february 2021
Jeśli wiersze są dla kogoś obraźliwe
w blogu Google, a najbardziej na Facebooku,
to uważaj... jakbyś goły wszedł w pokrzywę,
bo cenzura potrafi ci zrobić kuku!
.
Zamknie konto, albo nic nie udostępni.
W mig zasypią twoją stronę hejtu booty.
Groźbą sądu komentarz zatętni.
Chciałeś dobrze, lecz zaczęły się kłopoty!
.
Świat aluzji i skojarzeń satyryka
dwuznacznością ukrywany w gładkich słowach -
autora najbardziej dotyka.
Sława kusi... przy wyborze boli głowa!
.
Jeśli nieraz rzucał na wiatr słów tysiące,
nagle jednym przedstawić się ma w promocji -
rzuci zdanie clou programu stanowiące:
"Całujcie mnie... dobroczyńcy bez emocji."
.
Kto już nieraz "Wolność Słowa" wycałował,
publikował, zezwalając " Śmiało bierzcie!" -
nie będzie nic poprawnością celebrował,
gdy Zosia o wiersze prosi go... Nareszcie!
Marek Gajowniczek, 6 february 2021
Dość mam kina w polityce
i teatru cieni,
gdy wylegną na ulice
niby ozdrowieni.
Sam rząd często zdanie zmienia,
nie chcąc zrzucić maski.
Za niby udogodnienia
czeka na oklaski.
.
Dość mam cyrkowej iluzji,
prawnej woltyżerki.
Nowych podziałów i fuzji.
Tanie to numerki -
kolejności, grupowania
kast oraz pierwszeństwa.
Żadna maska nie przesłania
objawów szaleństwa!
.
Okres rocznej kwarantanny
dał nam wszystkim w kość!
Nie pragnę złagodzeń żadnych!
Mam już tego dość!
Marek Gajowniczek, 5 february 2021
Na szczęście -
jeszcze to nie Ameryka.
Na szczęście -
nadal nie myślimy tu globalnie.
Jeszcze nam stara,
zaściankowa polityka
pozwala patrzeć na zmiany
normalnie.
.
Na wolnym rynku
wciąż dalekim do wolności,
gdzie dowolnością biegły grzeszy
łamiąc prawo,
bardziej nas cieszą od nowoczesności
zwyczaje ludzkie - przyzwoitość i łaskawość.
.
Nie dla nas plany
i programy i systemy
i te wartości,
które trzeba wziąć w cudzysłów.
Jakich właściwie nie pragniemy
i nie chcemy.
Oprócz szybkiego powrotu do zmysłów!
Marek Gajowniczek, 4 february 2021
Zamrożone interesy
i siłownie i fitnessy,
a nawet i kluby Go-go
nic zarobić dziś nie mogą.
.
Gołe sztuka i kultura,
jak stworzyła je natura.
Bez okrycia i pokrycia
niewiele dziś mają z życia.
.
Tylko media strasząc krachem
wciąż się żywią ludzkim strachem,
wiedząc, że człowiek w konfuzji
łatwo ulega iluzji.
.
Wówczas na nic już nie zważa.
Nawet gdy się przepoczwarza
i nakazem maskowany
sięga po owoc nieznany.
.
Sprawił obcy nam szpic szpryc
pewność: Lepsze to niż nic?
A Fryc na tym kasę zbija.
Szczepionkowa Kołomyja!!!
.
Na sztos rzuciliśmy...
Nasz życia los...
Na sztos...
Na sztos!
Marek Gajowniczek, 3 february 2021
Telewizyjna zaraza -
Koronawirus w eterze.
Świat się za oknem zamazał.
Zrzut ścieków znowu przybierze.
.
Kości zostały rzucone.
Ciepło jest tylko w spalarni.
Lodówki pełne szczepionek.
Wilk w owczej skórze w owczarni.
.
Na giełdach - boom spekulacji.
PiS zapowiada Ład Nowy!
Odchodząc od demokracji
po rozum poszedł do głowy.
.
Czy głowa jest Bidenowa?
Czy zbyt ją zadarł Nawalny?
Afera karabinowa
stan zapowiada - zapalny!
.
Kołowrót informacyjny
przemielił szambo dociekań
przekrętów respiracyjnych -
reklamą AstraZeneca.
.
Mogił przybyło kilkaset
i przyrost się unormował.
Protestów krytyczną masę
zamordyzm zdyscyplinował!
Marek Gajowniczek, 2 february 2021
Klimat Ziemi jest zepsuty,
Przez to zima przyszła w lutym,
Wirusami - koronami zagrypiona.
.
Błotem brudna, szaro - biała,
Najcieplejszych nam zabrała.
Rokowała, że już wkrótce będzie po nas.
.
Nie żal mi partyjnych pionków
I propagandy skowronków,
Ich polotu wód świergotu pustych sal.
.
Nie cierpiałem z braku śniegu,
lecz przyjaciół i kolegów
dzisiaj wiecznych nieobecnych jest mi żal.
.
Nikt się tego nie spodziewał
I koszmarnych snów nie miewał
Kiedy szranki wschodniej flanki sialy grozą.
.
W lutym brnąc przez śniegu pryzmy
czas odprawić egzorcyzmy
nad poezją przysypaną życia prozą.
.
Przyszedł luty w ramię kłuty.
Przyniósł wierszom smętne nuty.
Od poranka, jak bałwanka strofę lepię.
.
O Covidzie zdrowym - chorym
klepią wciąż telewizory.
Mimo wieku... się na przekór - nie zaszczepię.
Marek Gajowniczek, 1 february 2021
Minął grudzień, minął styczeń
Nadszedł czas pobożnych życzeń
By skuteczna była dawka niebezpieczna
Moderacji genetycznej
I w sytuacji tragicznej
Fala obaw była całkiem niedorzeczna.
.
Obmyśliły mądre głowy
Program Szczepień Narodowych
I w lecznice zamieniły się stadiony.
Duch w narodzie jest znów zdrowy
Dezodorant orlenowy
W każdym domu środkiem jest niezastąpionym
.
Pozostał system chory
Uczelnie - profesory
Słoneczka jaśniejące
W obsadzie nowych ról
.
Eksperci oraz biegli
W teatr Ludzkiej Komedii
Zmienią życie gasnące
Łagodząc ukłuć ból.
.
To cóż, że nosić będę
Na gumce dziób ze szmaty
Gdy mając, kiedy siędę
Fiolek wybór bogaty
Nie wiem, czy lepszy Pfizer?
Moderna? Czy Zeneca?
A obok leży - widzę
nieboszczyk lub kaleka.
.
Pozostał system chory
Uczelnie - profesory
Słoneczka jaśniejące
W obsadzie nowych ról
.
Eksperci oraz biegli
W teatr Ludzkiej Komedii
Zmienią życie gasnące
Łagodząc ukłuć ból.
Marek Gajowniczek, 29 january 2021
Przed wiekami na Łysej Górze
na dzikie harce, wbrew naturze
przylatywały czarownice
na eksperyment w genetyce,
a diabeł w masce nietoperza
część RNA każdej odmierzał.
.
Owoc tych nocy bywał taki,
że różne strzygi, wilkołaki
rodziły się po wsiach i dworach.
Słyszano także o potworach
w katedrach, sztuce i w operze,
aż świat nauki - w dobrej wierze
opanował tę inżynierię.
.
Zaczęły się wielkie brewerie
w doświadczeniach choroby świńskiej
grupy amerykańsko-chińskiej
genetyków i alchemików.
Nie poprzestano na wyniku -
konglomeracie RNA
i EKSPERYMENT NADAL TRWA!
.
Jest wielka wina w tym Wiedźmina,
który go w porę nie zatrzymał
i z dalekiego targu w Wuhan
na cały boży świat rozdmuchał!
Wciąż TRWA SABAT cmentarnych hien
w TVP... w TVN... i dobrowolna rejestracja
chętnych do prób w eliminacjach.
Marek Gajowniczek, 29 january 2021
Po stosunku z nietoperzem
nikt na wadze nie przybierze!
Pozostaje tylko kpina.
Gdzie był chłopak i dziewczyna?
To łysogórskie praktyki
naszej genetyki!!!
Marek Gajowniczek, 28 january 2021
Koncerny i Korporacje,
Nadzwyczajne Kasty -
ośmieszyły demokrację.
Zdziwiony świat zastygł
w lękliwych oczekiwaniach
na Porządki Nowe.
Przerwano nagle, w pół zdania
hasła narodowe.
Dziś - "My, Naród..." nic nie znaczy,
poza represjami.
Genetyczny kod wyznaczył
Panów nad Panami!
Przymus oprogramowania
znamieniem na ramię
spełni ich oczekiwania
wszech władz posiadaniem.
Czekają świat trudne zmiany
i wędrówki ludów
drogą kultur zapomnianych.
Oczekiwań cudu.
* * *
Czyją własnością jest Ziemia?
- dyskutują w polityce.
Tego, który Prezydentów zmienia
na życzenie... w Ameryce.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
10 october 2024
01010wiesiek
10 october 2024
Dalia z pajączkiemJaga
10 october 2024
Yellow Day in October.Eva T.
10 october 2024
In CoexistenceSatish Verma
9 october 2024
0910wiesiek
9 october 2024
Understanding MeSatish Verma
8 october 2024
0810wiesiek
8 october 2024
O GodSatish Verma
7 october 2024
Z liściem na głowieJaga
7 october 2024
0710wiesiek