Marek Gajowniczek, 17 november 2022
Nie zerwało "kryszy" - dachu,
a już była "Próba strachu"!
Pan Premier się z tego cieszy,
że nikogo strach nie przeszył
oprócz tych, którzy zwlekali
i nas nie informowali,
przewidując w głębi duszy
całą gamę scenariuszy
rozwinięcia Artykułu
najgorszego dla ogółu.
.
Trzeba było wszystko zbadać!
Bez pewności nic nie gadać,
co mogło popsuć humory...
i badają do tej pory?
Marek Gajowniczek, 16 november 2022
Niebo pokryte chmurami.
Ściemniało się za oknami.
Nikt nie ostrzegł ludzi w sieci,
że sto rakiet niebem leci.
Jedna - niecelna z tych stu
doleciała do nas tu.
.
To zdobyczna jest technika.
Lepiej było nie dotykać
wiedząc, że już przeciwnika
zawodzi cybernetyka,
a to ruski był Lend-Lease!
Ułyszano tylko świst.
.
Trudno obwiniać sąsiada,
gdy się o tym opowiada.
Przez to musieliśmy sami
trzymać język za zębami.
Ślamazarna procedura
bezpieczeństwa z głową w chmurach
doniosła władcom na Bali,
że winnych da się ustalić.
.
Lecz powoli - nie od razu,
bo brak pełnego obrazu,
a myśląc - czy to nie atom?
Śledził lot samolot NATO
i miejsce się nie zgadzało,
skąd to licho wyleciało.
Czekano aż Ameryka
opracuje komunikat.
.
Znowu jak po Czarnobylu
głos zabrało znawców tylu,
ale dopiero po dobie...
Każdy, co chciał - myślał sobie,
a w świat leciały alarmy
znad rosyjskich trolii farmy
kpiąc z nadmiernej ostrożności
podwyższonej gotowości.
.
Czy trafione? Czy chybione
było dziwne uderzenie,
nad granicą przeniesione -
wciąż różnimy się w ocenie.
Na żarty nie wszystkich stać.
Ściemniło się... Strach się bać!
...
Ciemna nocka za oknami...
Marek Gajowniczek, 16 november 2022
G Siedem i G Dwadzieścia
razem z ONZ
drogi z Warszawy do Brześcia
nie uzbroją wnet,
Jeżeli Prezydent nie wie:
Jest jedna czy dwie?
A Premier najbardziej fejków
na niej boi się.
Nie rozumie prostych testów
nasza polityka.
Ich istoty i kontekstu,
więc prawdy unika.
Wszystko jest hipotetyczne.
Nie ma potwierdzenia.
Mnoży wątpliwości liczne
w niedopowiedzeniach.
Dziurawa nasza kopuła,
jak przywódców czapa...
...
Na widecie stoi ułan -
na siodło się wdrapał.
Za to media i stratedzy
chwalą dwuznaczność niewiedzy
dyplomatów naszych.
Pytają nie tylko szpiedzy:
Kto tu kogo straszy?
Marek Gajowniczek, 15 november 2022
Czy będą z powagi chwili
zdawać sobie sprawę,
gdy się Putin znów "pomyli"
i trafi w Warszawę?
.
Doniesienia w Pentagonie
są hipotetyczne?
Mogły przecież kogoś ponieść
dostawy graniczne!
.
A nieliczne są przykłady,
że Rosja blefuje -
kiedy trafić chce w podkłady
wtedy "źle celuje".
Marek Gajowniczek, 15 november 2022
Klimat morski - łagodniejszy
niż kontynentalny
ostrej zimy nie umniejszy,
bo z Kołem Polarnym
ślą nam zawsze niespodzianki
znad Półwyspu Kola
i wiatr granic Wschodniej Flanki
hula na przedpolach.
.
Nic się dronom nie ukryje
pod bezlistnym drzewem,
nawet - kto, o co się bije?
Jaką ma potrzebę,
by w ciemności i na mrozie
w czołgu lodem skutym
myśleć o chwilowej zgodzie,
by wysuszyć buty.
.
Buty buty buty tupot nóg...
Bułat o tym kiedyś śpiewać mógł,
a dziś ci, co tylko nucą
są pewnie "ruską onucą"
z rozwidlenia dróg.
A na Bali się nie bali,
chłód zmieniając w żarty.
Śniegi w czambuł potępiali
wysyłając narty.
Marek Gajowniczek, 14 november 2022
Letnia wojna wkrótce zmieni się w zimową -
Rakietowo - kufajkowo - walonkową.
Wojownicy będą rzucać rękawice
przez dnieprową skutą lodem ślizgawicę.
.
Wycia wojny nie usłyszysz spod uszanki,
gdy Javelin skryty w zaspie gruchnie z flanki
i pociskiem ładowanym wprost z ogniska
pieśń jamszczyka kołakołem przerwie z bliska.
.
Długa droga do pokoju będzie śliska.
Utkną pługi w śnieżnych zaspach na ścierniskach.
Na tej drodze wiele sztabów się wyłoży
i w spokoju o pokoju sen je zmorzy.
.
A już wcześniej , gdy pierzyna śniegu spadła,
byli szczelnie otuleni w prześcieradła
zdarte ludziom po zapieckach i z pościeli
maskujące gwałcicieli w stepu bieli.
.
A już wiosną, gdy łez krople spadną soplem,
z resztki dachu, jak ze skały Ajudachu
to w ruinie pod wybitym oknem
poprzez lody rękę zgody poda Zachód.
Marek Gajowniczek, 13 november 2022
Przegrzewają się lufy
I fruwają pancerze.
Zwożą z wojny do huty
Gąsienice i wieże,
.
Lecz piec w hucie jest zimny.
Nie ma czym go rozpalić.
Pakiet sankcji jest winny -
Węgla nie dostarczali.
.
Gaz wyleciał w powietrze
Z rozrzuconych rur po dnie.
Nie ma mowy o wietrze
I wygasły koksownie.
.
W Związku Węgla i Stali
Nie zdołali nic pomóc.
Na klimat narzekali -
Rośnie wciąż kupa złomu.
.
Chłodno, głodno i ciemno.
Nocą słychać rdzy zgrzyty.
Na niszczącą wzajemność
Czekają kompozyty.
.
Silnik czeka na wodór
Albo na woltaikę.
Śladów węglowych odór
Zbeszcześcił Bazylikę.
.
Ginie cywilizacja
Stali, węgla i pary.
Najazd i okupacja
Rodzą piekła koszmary.
Marek Gajowniczek, 12 november 2022
Daleko, daleko,
gdzie kraj jest zrujnowany,
a jednak mimo to,
ludzie pragną w nim żyć
na brzegu morza łez
i krzywd niezapomnianych
mniej istotne jest mieć,
a ważniejsze jest być!
To powszechna postawa -
być wśród swoich, w rodzinie,
gdzie heroizm i sława -
należne Ukrainie
każą wierzyć, że ziemia
im rozkwitnie z popiołów.
Chcą wojny zakończenia...
i usiądą do stołu!
.
A obok - niedaleko
i już znacznie nam bliżej
dyskutują z bezpieką,
że się przemoc wyliże
jeśli jej się nie zetrze
gdzieś w przepastne otchłanie -
zgromadzi siły lepsze.
Przeciw nam znów powstanie!
Wygrać wojnę - przegrać pokój?
Jest i dla nas solą w oku.
Cichną pieśni o sokołach.
W mediach: "Jedźmy! Nikt nie woła"
Powtarzają, że minęła
passa, która Chersoń więła.
.
A na szali - ludzie losy,
pieniądz i wyborcze głosy,
długi oraz ciężkie straty,
mocarstwa i nikt poza tym.
Świata geopolityczna przyszłość,
gdyby z rozmów nic nie wyszło.
Już opinii sondowanie,
twierdzi, że po nas zostanie,
kiedy chwila ta przeminie
tylko - Sława Ukrainie!
Marek Gajowniczek, 11 november 2022
Czy ktoś przypuszczał, że Persowie
po tysiącleciach wyjdą z ram
i starożytną swą opowieść
realnych gróźb przeniosą nam.
.
Podobnie jak Karaimowie -
zaginione plemię semickie
próbują we współczesnej dobie
wskrzesić legenty atlantyckie.
.
Szukano śladów Atlantydy -
jej zapomnianych możliwości.
W nich polityczne Światowidy
widziały szansę dla ludzkości.
.
W drodze do źródeł, do korzeni
i w powrocie do świata mroku
cywilizację chciano zmienić
w nadziei kwantowego skoku.
.
Przez czas i przestrzeń wirtualną,
w której świadomość nasza zginie,
lecz chwilę wybrano fatalną -
źle rozpoczętą w Ukrainie.
.
Nowa sztuczna inteligencja
nie myśli tak, jak człowiek chce
w swych mocarstwowych preferencjach,
gubi się jak w wojennej mgle.
.
Narzędziem wojny tylko bywa.
Reaguje na ruch powieki.
Z przymrużeniem w ludzkich porywach -
skok jej jest czasem za daleki!
Marek Gajowniczek, 11 november 2022
Las białego nad czerwonym
Ruszył, niosąc w nasze strony
Śpiew rozbudzonego ducha,
A świat patrzy, a świat słucha,
Śle na wojenne rubieże.
W pomoc ufa. Przykład bierze.
.
Las sztandarów złu naprzeciw.
Na ramionach małe dzieci,
Które znalazły ochronę
Tam, gdzie białe i czerwone
Już nie stoi poruszone.
Ale siłą prze na wschód
A w niej Naród, wiara w cud
.
Niepodległości - Pokoju,
Ciszy po zwycięstwach w boju
O państwowość niezawisłą
Aż po kresy... hen, za Wisłą
I w domu przez nas bronionym,
W kórym białe nad czerwonym
Powiewa dumnie na wietrze
W śpiewie : "Nie zginęła jeszcze!!!"
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.