Marek Gajowniczek, 23 march 2024
Krachu posmak. Zimna wiosna.
Wojna zimna i gorąca
zmierza do końca powoli.
Wystrzeliła na orbitę
z ładunkami satelitę,
który skończyć ją pozwoli,
Koniec może być żałosny.
Szybki. Nawet nie zaboli.
,
Nie mieliśmy takiej wiosny
ma Litwie i w kraju,
by obawy stale rosły,
a dawnych zwyczajów
boży naród nie pamiętał
i kos nie szykował.
Za to plątał się wykrętach.
Głowy w piasek chował.
.
Jedynie wciąż się sztabowcy
o termin kłócili
przybycia z pomocą obcych.
Jutro? W każdej chwili?
Pewni, że im siła na to
już dzisiaj pozwala,
nie licząc się z żadną stratą
ruszyć na Moskala!
.
Nie było już u sąsiada
nawet kąta ziemi,
gdy kiedy rakieta spada
z dziećmi przestraszeni
mogliby się jeszcze schronić
i ocalić życie,
Powstrzymał dostawy broni
atom na orbicie?
.
Trzeba teraz myśleć chłodno
i czoło ostudzić -
Co ważniejsze - honor? godność?
Czy nie szkoda ludzi?
Niech przestanie grać w zielone
dyplomacji matnia,
gdy nic nie jest przesądzone,
że wiosna ostatnia!
Marek Gajowniczek, 21 march 2024
Nie doczekała kolejnej wiosny,
a niespełnione plany poniosły
w bezkresną przestrzeń płonne zamiary.
Wciąż dramatyczne są losy starych.
.
Przetrwały tylko kręgi ostańców
i po weselach w chocholim tańcu
szukają rady elity ludu.
Rośnie o wiośnie pragnienie cudu.
.
Nieodprawieni greccy posłowie
głazy milowe rzucili w obieg
jako przestrogę przed samotnością,
przypominając "Bóg jest miłością"
.
Nie jest kwantowym momentem pędu
i bywa względny dla różnych względów
odmiany życia cząstki w pudełku
o czym tak głośno w medialnym zgiełku.
.
Z rozdartą duszą i rozżaleniem
to wciąż istnienie, czy nieistnienie?
Jaki ma smutek spin swej natury?
Wiara potrafi przenosić góry!
.
Wieść gminna wierzy w Śpiących Rycerzy,
lecz stale szuka z kim się sprzymierzyć,
żeby odstraszyć błądzące smutki
przy bezsilności zasięgów krótkich.
.
Gdy instynktowna jest chęć przetrwania
to niespełnienia - niedoczekania
życzymy ludziom , światu i sobie,
godząc się na sen miłości w grobie,
wiedząc, że kiedyś w nas także zaśnie -
o czym tak długo rozmyślam właśnie.
.
Gdy ukojenia zwodzą sposoby,
pamiętaj, że "łza przenika groby"
i rodzi w duszy żywe wspomnienia -
dobre, niezmienne, choć świat się zmienia
i jest możliwa zmiana. Nie koniec!
Myśli w poezji znajdą ustronie.
Marek Gajowniczek, 20 march 2024
Jeśli orzekną, że jestem osobą...
to będę mógł się ubiegać -
spełnić kryteria, sprostać sposobom.
Nachodzić się i nabiegać.
Jeśli określą stopień znaczący
i dochód mając ubogi,
będę wymogi ich spełniającym
w staraniach o zapomogi.
Pobrać należy druki właściwe,
w rozporządzeniach wskazane.
Podać o sobie dane prawdziwe -
z pieczątką i podpisane.
Wniosek podeprzeć dokumentami
zgodnymi z oryginałem
i lekarskimi zaświadczeniami,
na co i jak chorowałem.
Złożyć w okienku. Terminu czekać
i stawić sie na wezwanie.
Wniosków jest dużo, a czas ucieka
i przepis może ulec zmianie.
.
Życie tu miałeś od innych lepsze
i dłuższe niż statystyka,
a teraz tylko psujesz powietrze
i wielki z ciebie krytykant!
.
A na każdego czas jego przyjdzie.
Takie są prawa natury!
Góra orzeknie, jak na tym wyjdziesz -
Mahomet przyszedł do góry.
Skoro przeszedłeś do jej podnórza
to coś tam jeszcze potrafisz.
Sprawność - niesprawność - różnica duża.
W dodze cię szlag może trafić.
Marek Gajowniczek, 16 march 2024
Port pływający w Gazie
przyjmie na swym pokładzie
pomoc humanitarną.
Być może także ziarno
wstrzymane na granicach,
które nas nie zachwyca.
.
Być może... i być może...
Zbyt wiele upokorzeń
znosiła polska wieś.
Cześć wam magnaci! Cześć!
Pegazus - koń trojański
nie jest taki bezpański
i nadal jeszcze umie
zamieszać nam w rozumie
i zamkmąć ludziom oczy
na ciąg znaków proroczych.
.
Na wojny i zamiary
powrotu metod starych.
Media nas mają zwieść.
Cześć wam panowie! Cześć!
.
Na wieś dotąd spokojną
padł blady strach przed wojną.
Próbują Wici słać:
To nas się mają bać???
Silnych - Zwartych - Gotowych
strategią bez hołowy?
.
Już pomoc, broń i wsparcie
są większe niż przysługa
i czas mówić otwarcie
o snach braci z za Buga.
Przestac wreszcie polegać
na raz im danym słowie
i własne piesni śpiewać:
Cześć wam chwiejni posłowie!!!
.
Marek Gajowniczek, 9 march 2024
Samotny staruszek
pieszczotą poduszek
wypełnia brak bliskiej osoby,
a myśli okruszek
mówi: Zasnąć muszę
po dniu depresyjnie nerwowym.
.
Znikają w ciemności
pełne bezradności
wieczory i noce bezsenne.
Wraca bez litości
żal wielkiej miłości
i smutek tęsknoty bezdennej.
.
Nie ma na to rady,
leku i porady
w reklamach wyświetlanych co dzień
Lśni halo księżyca.
Śpi cała ulica.
Lunatyk wierszm pisze w hipnozie.
Marek Gajowniczek, 9 march 2024
Wirtualne symulacje w internecie
pokazuje Ukraina miast starć ważnych,
a o Gazie niczego się nie dowiecie,
bo cenzura czyści film oraz wpis każdy.
.
Dziwna wojna hybrydowych informacji
straszy ludzi, zaraz potem uspokaja,
jakby pomoc i obrona demokracji
zatrzymały się bezmyślnie na rozstajach.
Za to konflikt Rosja - NATO się rysuje.
Już eksperci czas wybuchu odmierzają.
Przez to Polska niepewnie się czuje -
O co chodzi - nie wiedząc i w co tu grają?
.
Nasze sprawy dominują na czołówkach,
a Sejm i Rząd podgrzewają atmosferę,
a w wywiadach, wypowiedziach i prasówkach
milczą o tym, co jest celem, a kto sterem?
.
Mózgów pranie? Czy zwyczajne ogłupianie?
Plan ukryty? Czy strategów widzimisie?
Przez zachętę i fałszywch flag wciąganie
pokazują kraj w niemocy i w kryzysie?
.
Ukraina resztką sił front z dala trzyma.
Ogląda się na żołnierzy z Europy
i nieważne już się staje - Kto zaczyna?
Każdą wojnę kończą Mędrcy. Giną chłopy.
Marek Gajowniczek, 8 march 2024
Bez widoku czystego nieba,
a pod dywanem czarnych chmur,
długo na wiosnę czekać trzeba.
Ciszę rozprasza mediów wtór.
.
Nie braknie prognoz zawłaszczonych
karmionych niepokojem strachu.
Postaw nerwowych, zachmurzonych,
pełych obaw bliskiego krachu.
A ład wciąż barwy ma zielone
jak siatki maskujące Szpicy.
Dyskretnie dragon za dragonem
przemyka drogą ku granicy.
Flanka jest bardzo rozciągnięta,
a trudnych przepraw nie brakuje.
Manewr ma gry wojenne spętać.
NATO na wojnę broń szykuje.
Trwa blokowanie głównych dróg.
W centrum Stolicy - pałowanie.
Potyczki mógłby wykorzystać wróg.
Na szczęście jeszcze nie jest w stanie.
Jeszcze nie wiosna lecz jej próba -
zwykła przymiarka i ćwiczenia,
a w prowokacjach i rozróbach
Zachód zdobywa doświadczenia.
Gromadzi i przemieszcza siły.
Coś z nich przy granicach zostanie.
Już wiele obaw rozproszyły.
Na tym polega o d s t r a s z a n i e !
Unia bez przerwy debatuje,
nie badząc na to skąd wiatr wieje.
Przyszłość nas zawsze zaskakuje.
Taki nasz los i nasze dzieje...
Marek Gajowniczek, 6 march 2024
Na nic protestu łagodność.
Flaga przed niczym nie chroni.
Naprzeciw brutalna podłość
myśląca: "My albo oni..."
.
Rozsądek każe się cofać,
gdy ludzie tracą nadzieję.
To jeszcze nie katastrofa,
a koalicja się śmieje.
Lecz w głowie myśl pozostaje,
że bliskie juź są wybory
i mogą potrząsnąć krajem
silniej niż do tej pory.
.
Pewnie ta władza ma w nosie,
że człowiek rany pamięta,
a dla niej nic nie stało się -
Pewna jest swego w przekrętach.
.
Najpewniej czas jej pokaże,
czy dobra to kalkulacja,
gdy pamięć nadmiaru wrażeń
odciśnie się na reakcjach?
.
Z trzecią zasadą Newtona
mają zapewne frasunek.
Tę samą siłę ma ona
( blamaż być może sromotny)
bo choć ten sam jest kierunek -
zwrot zawsze bywa odwrotny!
Marek Gajowniczek, 6 march 2024
Ogień na ogień! Dym na dym!
Potrafią sobie radzić z tym.
Nie ma to z prawem nic wspólnego
ani z wolnością... i co z tego?
.
Anarchia jest matką porządku
i można wszystko od początlu
zacząć przywracać i próbować -
spałować potem aresztować.
.
Ludzi. narody, potem kraje
jest dla nich miejsce za Bajkałem
lub w krainie białych niedźwiedzi.
Raz się sprzeciwisz... i już siedzisz!
.
Gdy nie pomoże - są też wojny!
Szybko zakończą czas spokojny.
Akcje Specjalne i zastępcze.
W nich cała paleta udręczeń.
.
Taka jest mądrość demokracji
i nie ma takiej sytuacji,
która uwadze władz umyka.
Brudne ma ręce polityka.
.
A ludzkość żyje wciąż w niewiedzy.
Jedynie globalni stratedzy
ze swoją wizją mocarstwową
każdy kryzys rozwiążą z głową.
.
I mają na to Artykuły,
Sojusze, układy, Formuły,
środki - finanse oraz zysk,
by knąbrny lud trzymać za pysk!
.
Czasem zwycięża Solidarność,
lecz zmęczenie i życia marność
sprawiają, że nic nie trwa dłużej
niż zęby krat rosnące w murze...
Podziały, dyrektywy, mury
i twardy kaganiec kultury
marzenia zmieniają w koszmary
...
ale "Mierz siły na zamiary!"
...
Podobało się? Znak dajcie
...
a paragraf sam się znajdzie!
Marek Gajowniczek, 6 march 2024
Znowu w Warszawie gaz na ludzi.
Policja przeciw społeczeństwu.
Siła protesty ma ostudzić
oraz ochronę dać szaleństwu.
.
A władza tym się nie przejmuje
i na rozmowy nie ma czasu.
Niech sobie naród protestuje.
Miasto przywykło do hałasu.
Traktory stoją na blokadach
i nie wyruszą na kordony.
To nie jest przecież Intifada,
lecz przemarsz niezadowolonych.
Wystarczy tarcza, kask i pałka,
gaz oraz silny strumień wody.
W telewizji relacja miałka.
Dla Unii niczym są Narody.
.
Nikt bezpieczeństwa nie zapewni,
a prawo przemoc władz pochwala.
Rewolty, bunty - chleb powszedni.
Wystarczy Słowo: ********ać!
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma