Anna Nawrocka, 7 june 2011
chrząszcz przebiera miarowo odnóżami
po bezkresie nieba. nieporadnie naśladujesz
ruchy ściągając palcami liliową sukienkę.
bez. skutecznie poszukujesz w cichej dolinie
pachnących kwiatów. bez. kształtny płatek
schował się między szczytowaniem sutków.
zgubię się. w oddechach i bezdechach.
znajdziesz mnie bez. wolną w zielonej koszuli.
we włosy wepniesz gałązkę bzu. pospolicie.
bez. prawnie zagarnęłam cudzą łąkę.
bzu-bzyczę. bezwstydnie odurzona majem.
Anna Nawrocka, 18 august 2012
W spękaną skórę pięt wtarłam czarną ziemię
z ogrodu Emilii. Słyszę śpiewających sąsiadów,
hej! sokoły! Jeden z nich potrafi grać na harmonii.
Wkomponowałam się w kształt migdałowych paznokci,
nie widziałam takich u nikogo. Kiedy zaciskasz dłoń
szukam podobieństw i znajduję drżenie. Widzisz
nie pamiętam po której stronie rosły. To pole
przykrył biały puch. Miękko moduluję głos, może
zrozumiesz. Dlaczego nadal opieram się o płot
ogrodu Emilii. Już nie ma. Czarną ziemię noszę
w spękanych wspomnieniach. Szoruję pięty i krótko
obcinam paznokcie. Powstrzymuję drżenie.
Anna Nawrocka, 22 june 2010
w taki mróz gnijesz wolniej. patrzę na świat
przez pryzmat szkła. półkę niżej pleśnieją
ogórki. na baczność.
ordnung muss sein!
na etykiecie data przydatności do spożycia.
pożycia. przeżycia. tfu!
jasny gwint. pasowaliśmy do siebie
na ćwierć obrotu w prawo.
hermetycznie.
Anna Nawrocka, 2 august 2010
„ ... odtąd
należą do świata niedopowiedzianego.” Andrzej Babaryko
marsz
zaglądali pstrągom w oczy
przechyleni przez barierkę
/bez/cieleśnie po tej stronie mostu
rzeka wiła się przez wieś
Hartmannsdorf *
szeptali między sobą
w barakach drobinki kurzu
para z tysiąca ust
strach
maszerowali po niemiecku eins-zwei eins-zwei **
śmierć popychała pulchnym palcem
prawa-lewa
nienasycona po tamtej stronie życia
---
*Hartmansdorf - Miłoszów (dolnośląskie)
** raz-dwa raz-dwa
Anna Nawrocka, 17 january 2011
myślę że powinnam zmieścić się za drzwiczkami drewnianej budki,
kiedy tylko ugryzę czas, a kukułka pójdzie na piwo.
między jednym a drugim zawahaniem –wyczuwam moment
bezruchu - skrzypię.
technicznie składam się z tyknięć. w prawo i w lewo,
kurczowo wczepiona w metalową szyszkę. jakkolwiek tyka.
tak? nie - nie - tak - tak. tyka. nie
składam się z oczekiwań. czasem wydaje się, że jestem czasem.
czasem nie jestem. chudnę z księżycem.
kukułki śpią w zegarach. mieszczę w bezruchu.
Anna Nawrocka, 4 august 2010
kobalt
wieczór rozedrgał niebo
przeciągłym rykiem silników
za horyzontem krew wsiąka w piasek
marnotrawnie
termodetekcja zawodzi młode komarzyce
ciężarne pustynią przysiadają na karku
poznają nowe smaki
kopulując opowiadają przypadkowym partnerom
o hamburgerach i frytkach jedzonych palcami
pierogach z kapustą i grzybami
o szparagach popijanych czerwonym winem
oparty o skały mężczyzna poprawia turban
na kolanach granaty spluwa
na ziemię czerwonymi pestkami
komarzyca wysysa krew
kobalt z nieba
Anna Nawrocka, 10 may 2015
Osty
Zawsze kiedy obieram ziemniaki, do kuchni wchodzi Ola,
śmieje się, że niepotrzebnie obciążam kręgosłup.
Bierze nóż i siada obok. Jak zwykle dziwi się obierkom
w pełnym wiadrze. Odbijają się przezroczyste oczy.
Jest we wschodnich landach. Bolszoj dwor. Nie pamięta
jakie to było nazwisko. Bauer - podpowiadam. Dobrze
niech będzie Bauer. Lubił kartoszki, oj kak win ljubił kuszat.
Tam nauczyła się nie wchodzić między osty i odpływać.
Śmieje się, że niepotrzebnie naobierałyśmy aż tyle
kartofli. Wystarczy dla całej armii. Puste wiadro
wynoszę do piwnicy. Tam nie znajdzie, boi się ciemności.
W przezroczystych oczach widzę głód. Odbija się w ostrzu noża.
Anna Nawrocka, 13 july 2010
szaked*
sugestywnie modelujesz słowa
na obraz swój i podobieństwo
kunsztownie przeciągając głoski
wysłuchaj co chcę powiedzieć
czuwałam w źrenicach symbolicznie
zapewniając o tęsknocie w gąszczu
metafor gubiłam drogę pustynniejąc
w pośmiertnym grymasie niedomówień
przygryzałeś usta powstrzymując słowa
gdy zakwitałam bladoróżowym pąkiem
przedwcześnie rodząc gorzkie migdały
palącą potrzebą ugaszenia pragnienia
szeptem zaschniętych warg życzę ci miły
w pięciu lukrowanych migdałach
szczęścia zdrowia bogactwa
długowieczności i cudownych dzieci
co widzisz oparty o laskę starca
gdy czuwam nad moim słowem
aby je wypełnić
*migdał
Anna Nawrocka, 7 january 2011
one
You love to play with fire you love gambling
I know what you love and I know what you need
And I like it when you play with me*
Tracy Chapman "You're The One”
Opada kurz na międzystanowej 93, przed świtem adrenalina.
Takich jak ty mijałam między Las Vegas a Monte Carlo,
żuli gumę, mieląc w ustach przekleństwa po przegranej.
BAR kusi neonami, kawą w tekturowym kubku, obfitym biustem
barmanki. Krzyczały w motelowych pokojach unosząc się
hossą i bessą krzywizn sufitu.
W blasku świec myślę, że najbardziej kochasz ryzyko.
Igrasz z ogniem wkładając rękę między moje nogi,
obrus nie jest wystarczająco długi. Hazardzisto,
z tali wyciągam kartę, pozwalam obmacywać się krupierowi.
Dla ciebie zatrzymuję w oczach trzy wisienki. Jackpot.
*Kochasz igrać z ogniem kochasz hazard
Ja wiem co kochasz i ja wiem czego potrzebujesz
Lubię kiedy igrasz ze mną
Tracy Chapman "You're The One”
Anna Nawrocka, 29 october 2010
wosk
mam siedem lat, lubię zbierać kasztany i grabić.
liście na alejkach za betonowym płotem żółcą się
w rytm kroków. maszerujemy – babcia, mama i ja.
pączki jesiennych róż, główki aniołków i chryzantemy.
odwiedzimy stefanka i dziewczynkę, która zasnęła obok.
siadam na ławce, patrzę na srebrną tabliczkę i mówię:
popatrzcie! a ja już sama potrafię przeczytać literki
przy gwiazdce i plusiku! powoli literuję imię i nazwisko.
dziwnie trzęsie się głos babci kiedy cierpliwie tłumaczy
matematykę zapisaną na srebrnej tabliczce. uczę się
zapalać zapałkę. lubię jej słuchać przytrzymując znicz
gdy zostawia im na noc ciepło
świec.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik