7 september 2012
Dywan słoneczników
Z domu w szczerym polu niewiele zostało
abażur z lampy która stała w holu
klamka wyłamana z drzwi do salonu
jedna zerwana wiatrem okiennica
z domu w szczerym polu niewiele wyniosłam
plik starych zdjęć – pewnie przedwojennych jeszcze
zakurzony kufer ze strychu
parę pamiątek czasem naznaczonych
i obrazek z dywanem słoneczników
był tam odkąd tylko pamiętam
wiecznie przekrzywiony nad biurkiem
kolorem zawsze jednakowo żółtym
spojrzenia na chwilę przyciągał
w domu w szczerym polu tylko puste ściany
niegościnne zupełnie bez obrazka ze słoneczników dywanem
dziura w dachu
połamane schody
zbity wazon pełen kwiatów na podłodze rozrzuconych
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga