31 october 2022
Migotanie
samotna ławka
zawieszona w przestrzeni
świat za bardzo się zmienił
- albo nie zmienił się wcale
świt w porannych mgłach tonie
- rozerwane dłonie
pustka nieposkromiona
wszystkie pamiątki
z poprzednich wcieleń
spłonęły
bezpowrotnie
- z popiołów nie powstaną
na popiołach nie można budować
pomiędzy – ty
gdzieś poza nurtem
sprzeczny
niepogodzony
jeden niewłaściwy ruch
wszystko pogrążył w chaosie
masz jedno miejsce
w którym nie znajdą
- w migotaniu
samotna ławka
zawieszona pomiędzy
i ty
nie oswojony
całkiem niedorzeczny
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma