17 february 2016
życie jest cudem
zrzucam z ramion życia troski
wszelkie sprawy niezałatwione
odstawiam jak nałogi
problemy już ich nie mam
nie ważne co zjem gdzie usnę
życie jest cudem zrozumiałem
słowa Moniki przytaczam
byliśmy jesteśmy będziemy
nie błądzę po świecie
lecz na nowo kocham
z szacunkiem do wszystkiego
co rośnie
biega pije wodę
dziecko pogodnie chwytam w dłonie
motyle kwiaty i liście zielone
uśmiechem gaszę niezgodę
wszelkie waśnie
nie wagą przetrwania
są sprawy rzeczy poświęcić im uwagę
ważne byś był
jak anioł dobry duch
zastanów się pomyśl
co ważniejszego
od spotkania się z Panem Bogiem
na ścieżce życia
chcę żyć
nie umierać w okopach
gdzie rewolucja otwiera usta
pieniądze ropa złoto Tobruku
ubieram dzieci swoje do szkoły
każdego z nas tak ubierano
zawsze rano
życie nie wymaga wiele
człowiek robi to co inni
powiela
zazdrości zabija niepotrzebnie
muzyka ukojeniem
droga zbawieniem
lasy szumią radośnie
uspokaja mnie zapach twoich włosów
zawsze nocą nim zaśniesz
cisza nad jeziorem
gdy Księżyc topi leniwie spojrzenie w zimnej wodzie
byle nie z gołą dupą na mrozie
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma