Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 14 february 2015

pułapka

     
to co jednym przychodzi łatwo
innym zabiera życie
 
tak niewiele trzeba aby wyjść z własnych przekonań
nic z tego nie wynika że mamy lub możemy mieć
świat i tak nas przegoni zachłannością form
tęsknota w nas będzie przynaglać do zmian
co nie nasze musi wrócić do swojej własności
 
to co jednych zadowala zupełnie
innych ledwo porusza natchnieniem
 
tak wiele mieści się w nas nienazwanego
że tak łatwo ulegamy złudzeniom
ku nieskończoności czas się zawęża
w tym co nas boli i czego nie wiemy
coś przeczuwamy a jednak uciekamy
w nienaturalność upadłej natury
 
to co dla jednych jest oczywistością
dla innych staje się pułapką


2009-06-28


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 13 february 2015

może istnieć wiecznie

przemijam powoli jak moje wiersze
odleżałe na półkach portali
coraz mniej słów a więcej doświadczeń
i ta miłość jeszcze spragniona kochania
 
jestem przy tobie jak wiersze przeorane czasem
bliskie obecnością wiary
że wciąż mam tyle jej w sobie
aby sprostać nowym wyzwaniom
 
kochać ciebie jest moim pragnieniem
nawet jeśli wypowiedzieć tego nie zdołam  
że miłość wszystko może
może istnieć wiecznie


2010-01-30


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 13 february 2015

niby fraszka na miłość

miłość jak poezja wrażliwa na słowa
kocha gdy słucha z łagodnością 
za dużo nie powie nie zagada miłego
raz zaproszona zagości na stałe
lecz jedną w tym wszystkim ma wadę
codziennie zmusza do pracy nad sobą
by kochać bliźniego więcej niż siebie samego


2010-02-14


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 11 february 2015

bez przebudzenia

 
gasną świece w obrębie życia
zanikają słowne przenośnie
wartość światła nabiera znaczenia w ciemności
tylko lęk o przeszłość ten sam
budzi obrazy ze snów
gdy się spada głową w dół
wiecznie
bez przebudzenia


 2010-10-27


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 11 february 2015

się spóźniłem

się spóźniłem
nie było mi dane
zobaczyć i uwierzyć
 
teraz mogę tylko uwierzyć
że dane mi było
się spóźnić


2010-10-31


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 10 february 2015

wierzę

 
wierzę że można chodzić po wodzie
góry przenosić jednym tchnieniem
morze uciszać w milczeniu
umarłych przywracać do życia słowem
wierzę że jest to wszystko możliwe
tylko nie mam ufności dziecka
które samo z siebie niewiele może
a tak wiele pychy upadłego anioła
który wszystko chce tylko dla siebie


2011-08-24


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 10 february 2015

od zawsze

 
wbrew temu co nam wmówiono i co ukryto
i w co chcą abyśmy uwierzyli 
każdy mur da się zburzyć
wszystkie układy obalić
głupota zawsze zjada własny ogon
tak już z nią jest od zawsze
tylko żal przy tym zmarnowanych lat
i kolejnego pokolenia wędrującego po pustyni


 2011-08-24


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 7 february 2015

przerwany wiersz

dzwoni telefon
zaczęty wiersz się urwał
miało być mądrze i dosadnie
a zostało tylko usłyszane zdanie
wiesz dzisiaj powiesił się nasz listonosz
 
nawet poezja milknie w pół zdania
kiedy smutek przewietrza niebo
 
są wersy które nie zaistnieją
ból zamyka okna mądrości


 2010-08-08


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 7 february 2015

ukryty

 
ukryty w wyobraźni nieba
siadam przy tobie zmęczony
widzę jak kształtnie oddychasz
wtulona w słowo
dobrze że jesteś moim natchnieniem
prawdą że miłość może wszystko  
nawet starego osła zarazić wiarą
że bez niej nie warto pisać wierszy
ukryty w sobie jestem dla ciebie


2010-08-02


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 1 february 2015

mały traktacik o człowieku w Kościele

 
że biskup też człowiek i ma swoje słabości
że nadużywa słów władzy i procentów
że nie słucha i zawsze ma rację 
to być może choć takich niewielu
lecz to wszystko już było przed wiekami
i działy się rzeczy po stokroć gorsze
lecz to co niezmienne w moim Kościele
to zmartwychwstanie Chrystusa i Duch Wspomożyciel
który ogniem wypala wszelkie odłogi
niezależnie od kolorów szat i zasobności
bo w Nim jest taka pokora i cierpliwość wieczna
w oczekiwaniu aż się nawróci każda owieczka
co nie znaczy że będzie taryfa ulgowa 
dla tych którzy dzieci gorszą i zapierają się Ducha
mądrość jest darem i siłą jak broń obosieczna
pozwala wiedzieć lecz ocenia zamiary
i po tym poznać człowieka wiary
jeśli kocha Boga ukochać musi człowieka


2015-02-01


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: błogosławieństwo dla Putina, w odpowiednim czasie, cień niepamięci, przekleństwo, nienawiść, wokół trzepaka, słowa i dźwięki, dodatek, wbrew nam samym, i nawet jeśli byłoby mi dane, przebudzony, truizm jak cholera, na zapleczu składni, za chwilę, po latach pisania poezji, jak dziecko, wydawanie rozkazów, cisza, prostota, rzeczy pierwsze, poezja Boga, niezmienna, niepowtarzalność, jej słabość, jeden wiersz, im bardziej pokorne, praprzyczyna, zamysł wieczności, nieskończony, dojrzałość, myśl godna Boga samego, na urodziny, błogosławiony niepokój, świadomi zależności, aby przetrwać, w napotkanym człowieku, twarzą w twarz, struktura kłamstwa, w pustym pokoju, jak Bóg, granica, dzisiaj są moje urodziny, legenda, zapisane, droga do celu, tajemnica zła, z ciała, obietnica, od zawsze, wrażliwość na ludzi, poza poezją, pod postacią, jak ćmy, przekaz, o niepodległości, zakochani, w przeróżny sposób, zwykły dzień pełen cudów, w cieniu przyszłości, długo musi dojrzewać, czasami łatwiej dać w mordę głupocie, założenie, jesienna miłość, nagość, prosta, fasady, ślepi i głusi i jeszcze głupi, zgorszenie, najgorsze są wieczory, wbrew temu co przychodzi z zewnątrz, koniec, w górach, wiersze które napiszę, o zasłuchaniu, w objęciach amora, o teologii, Rudzik, tuż pod szczytem, nieustannie, między słowami, by przenosić góry, kolejna rocznica, o nas, niezależnie od ludzkiej głupoty, wobec Boga i człowieka, wpatrzeni w siebie, w ukryciu, wciąż zakochani, aż do śmierci, nieproszony gość, czas tylko dla niego, bez ornamentów i upiększeń, po co się pisze wiersze, cień, jak Bóg, dla miłości i poezji, sami z siebie, piszą poeci wiersze, z własnych możliwości, jak dzieci w fazie rozwoju, aż do granic bólu, zwyczajnie jak Bóg, wbrew złemu, bilans, wierny sobie, z jakiegoś powodu ma sens i jest dobre, myśl godna ..., świadomość moja, już jestem wolny, w dość niewybredny sposób, o duszy, na starość, zawierucha, jak poezja, a śmierć nas nie rozdzieli, aż po wieki wieków, odbicie naszego myślenia, pentomino, aż do śmierci, jak Bóg, współuczestnictwo, którędy do Boga, taka zwyczajna, siła argumentu ?, godność człowieka, tylko tyle, wszystko jest łaską, przestrzeń na oddech Boga, niby nic a jednak, będzie dobrze, na sorze, gdy tego chcemy, wieczny zamysł miłości, logika Boga, o mądrości króla Salomona, chwila nieuwagi, aby lepiej widzieć, bezradność, pytanie bez odpowiedzi, wobec śmierci, wobec śmierci i Boga, szpitalne opowieści, Ojcze nasz, w dziale poezja polska, w tym samym kierunku, stwórca, zakładnik miłości, sztuka czytania, po latach pisania poezji, żeby,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1