11 april 2015
niby nic a jednak
z każdym wierszem
z każdym bólem i snem
uśmiechem przez łzy
radością jej oczu
tęsknotą za niebem
wiarą w opatrzność
dotykiem jesieni
zbliżam się ku śmierci
jeszcze nieświadomy jak
uczę się zamykania powiek
bez możliwości otwarcia
by nie czuć lęku przed odejściem
śmierć jak życie ma sens
nawet jeśli tylko zwalnia miejsce innym
jest dobra niezależnie od naszej dobroci
pozwala postawić kropkę na końcu zdania
2015-04-11
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek