Marcin Kowalik, 9 may 2010
Komu złożyliśmy śluby czystości?
błądząc po wszechświecie
jesteśmy przepełnieni pogardą
dla demiurga rzeczywistości.
Krnąbrne są nasze uczynki,
nieszczera skrucha lecz mocne
pragnienie wybaczenia...
Tutaj jest dom,
z którego wyjrzeliśmy na świat
pierwszy raz i nie chcemy go
już opuścić.
Kto pociąga za nasze sznurki?
skwapliwie otwieramy rany
naszych przyjaciół, by nasze
choć na chwilę przestały doskwierać;
są źródła które raz zawrócone
zawsze już drążyć będą korytarz bólu.
Jest prawda i są próby jej wygłoszenia,
to jakby miłość przyrównać do
kradzieży uczuć z targowiska rozpusty;
Szczęśliwy, kto choć raz
pochwycił owoce życia.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
30 may 2024
3005wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma