10 december 2013
gdzie żyję i umieram
Zabobonny robak toczy młody, zdrowy owoc.
Sutenerzy w bramach walczą z nudą, mordercy doskonalą warsztat
miasto fizycznie uśpione wchłania permanentne zapachy ciał
dewoci w świątyniach modlą się o trąd i syfilis dla swoich wrogów.
Młodociani buntownicy śpią we własnych rzygowinach próbując
choć na chwilę stłumić ból
zgrzybiali starcy przykuci do łóżek w nieswoich domach
śnią o cudzym szczęściu i minionej chwale.
Jak dobrze, że pamięć jest zbyt zwodnicza, tak jest dobrze
w pieśniach i na płótnach wstaje świt, upada raj, wznosi się krzyk.
Pewnego dnia zabraknie młodych, zdrowych owoców.
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Eva T.
7 december 2025
wiesiek
4 december 2025
wiesiek