13 july 2013
A o świcie…
po tej nocy magii pełnej
gdy u Twego boku będę ufnie spać
Kochany
o świcie mnie zbudź
czułego szeptu ciepłym muśnięciem
i malinowym pocałunkiem
resztki snu z mych powiek strząśnij
razem z ptakami zaśpiewaj mi pieśń
o rosy lśnieniu co nastaje wraz z brzaskiem
a w me włosy wpleć zorzy porannej pasma purpurowe
i zabierz mnie tam
gdzie słońce budzi się ze snu
bym mogła wzejść razem z nim
na błękit firmamentu
sięgnąć zenitu w samo południe
a potem niech dzieję się już co chce…
Anna Gajda „Lilith”
10 lipca 2013 roku
Sosnowiec o brzasku…
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek