31 july 2010
„Widzenie”
I.
Droga wije się po horyzont. Biały królik przeskakuje z krawędzi na krawędź.
Ja, Alicja mam problemy z równowagą.
Wieczorem droga wznieca pył. Długa , biała linia znaczy środek. Obok mnie poszukiwacze skarbów tępo omijają punkt, który
zawsze leży pośrodku prostej. Może nie wiedzą, że prosta zawsze jest nieskończona…
Ja, Alicja, mam problemy z równowagą.
Biały królik gubi rękawiczkę. Krzyczę, ale on znika za kolejnym
zakrętem, gdzie rzeka odchodzi od źródeł. Z biegiem mętnieje. Jest co raz bardziej gęsta. Trudno mi w niej brodzić. Pod stopami tańczy stado ryb pijanych od fermentujących obok filozoficznych wywodów.
Przekręcam tułów o 180º i diametralnie zmienia się krajobraz.
Ja, Alicja mam problemy z równowagą.
Czerpię piach pełnymi garściami. Gaszę w sobie wszystko. Zostaje tylko pragnienie. Czyste, niespełnione, klarowne… wróciłam do źródeł. Trzeba obmyć kurz z mych stóp.
Chrystusie, gdzie jesteś, gdy cię potrzebuję?
Wzywam twego imienia nadaremno, by podczas ostatniej wieczerzy zasiąść z apostołami.
Od dziś, jak oni, będę głosicielką umarłych idei.
II.
Kawałkiem kredy grodzę w sobie niespieszny puch i widzenie zmienia kształt. Jak niedokończona, gliniana figurka wypalam się w piecu.
Czerwienieję i twardnieję.
Cierpliwość. Zbrojenie się.
Muszę ostygnąć. Jeszcze nie jest czas…
Jeszcze nie przestało padać tak naprawdę.
To nic, że słońce rozrywa naprędce ciemne zasłony. To nic, że pierwsze, bezczelne promienie liżą piach pachnący wilgocią. To nic, że ciepło już pali skórę.
Tak naprawdę jeszcze nie przestało padać.
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek