Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 17 august 2011

Komendant Filo Zoofero strzela do jętek


na mapie byłbyś lasem, w którym
sam nie wiesz, co się może stać. w sobie
nosisz zwierzęta, opuchnięte nerki, jak złe
księżyce rodzą piach i szyszki z paznokci.
 
bulgoczesz, boś bagnem. a dziewczęta
na mapie byłyby wioskami wokół.
coś zawsze można tam ukraść, zaś one
biorą poniekąd z ciebie życie. w ich brzuchach
 
stada motyli, gdy w tobie sierpień much
i jęczą jętki, gdy je ustawiać jak jeńców.
„Ten las należy w końcu zamknąć!” –
powiedział komendant, sięgnąwszy po broń.


number of comments: 31 | rating: 15 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 6 august 2011

Krótki podsłuchany erotyk


ktoś kogoś ruchał
kiedy pisałem ten
wiersz ktoś kogoś
ruchał pisałem
na pewno krótko


number of comments: 20 | rating: 5 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 5 august 2011

Charlie Chaplin odwiedza niewielkie polskie miasteczko A. D. 2011


te światła nie mają
miasta wycelowane
we mnie parafie
wnikają śmiercią
proboszcza nie znałem


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 29 july 2011

Śmierć w sieci


Zaczęło się mniej więcej tak, jak opowiadano.
Rybak zarzucił sieć. Był tak, jak mówiono,
bardzo biedny, żył z bezpłodną żoną, nad
brzegiem morza, bodaj w Niechorzu.
 
Panie z opieki społecznej wiedzialy, że pił.
Sąsiedzi wiedzieli więcej. To nawet nie, że
zapomniał o sieci, choć prawdę mówiąc,
zapomniał. Żonę wtedy skatował. Umarła
 
w szpitalu, na świat nie wydawszy syna.
Do śmierci rybak w więzieniu będzie gnił.
Złota rybka zszarzała w sieci. Nie da się
samemu sobie trzech, najprostszych nawet,
 
życzeń spełnić.


number of comments: 16 | rating: 5 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 27 july 2011

List w butelce, czyli Robinson Crusoe żegna się ze światem

Brodę ma już krzaczastą jak krzew,
Z dziesięć lat na wyspie bezludnej,
Włos w nosie gęsty, krzaczastą brew.
 
Kona z głodu, wijąc się z bólu:
Mrąc, nie boi się decyzji trudnej –
Zęby swe zaciska na ciulu!
 
Odgryzł kawał mięcha, lecz nie je,
Wpycha go do butelki brudnej,
Rzuca. „Płyń, mój ciulu!”. Wiatr wieje.
 

 
List w butelce budzi podniety.
Crusoe mrze przy nadziei cudnej:
„Ciulu, zaznasz jeszcze kobiety;
 
Obyś tylko ciulu estety
Nie napotkał kobiety nudnej”.


number of comments: 13 | rating: 4 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 23 july 2011

Noe wkurwia się na zwierzęta (bądź też zostaje patronem rzeźników)

I wsiada Noe
na swoją łódkę
i mówi:
"Wole
 
(tam nie ma "ę",
bo on nie woli,
choć wola jest od Boga,
on, moi mili,
zwraca się do woła)
 
ja tobie dałem kłódkę,
na przechowanie".
Wół nic nie mówi,
wół żuje.
 
A Noe myśli:
"Zwierzęta to chuje!
Mam ja tu z wami
boskie skaranie".


number of comments: 25 | rating: 6 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 8 july 2011

Sławnemu umrzykowi


Zeszło się chłopu podwójnie:
dziś żrą go robale i grafo-
mani. Śmierci największa gafo!
Nic nie poradzisz gdyś w trumnie.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 29 june 2011

Grymas dla Macieja Zembatego

Żeby się tak horyzontalnie przestawić w poniedziałek,
gdy wszytko się znowu zaczyna, jakbyś zapomniał
tekstu kawałek, niebieskiego prochowca nie wdział,
ubrał dębową jesionkę, to wiesz - jednak kpina.


number of comments: 46 | rating: 23 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 8 june 2011

Wszystkie moje zgubione zegarki

pierwsze były komunie japońskie elektroniczne
na języku cyferblat zachęty do życia wiecznego
w kieszeniach garniturków odpalone stopery
i po szesnaście wesołych melodyjek w tym kolędy
ja nie dostałem i chrystus już tak nie smakował
 
potem były różne mniej czy bardziej oszukiwały
na czasie zrobić w konia zegarmistrza i to się
udawało do pewnego momentu łatwo jest
podrobić gwarancję i nie żal gubić podróbek
przywiezionych z bułgarii bo jaki tam czas
 
ostatni wyciągnę dziadkowi z trumny
choć wiecznie spóźniony jakby nie chcąc
za bardzo oddalić się do nienakręcenia wiecznego
ostatecznie jak wbijać gwoździe żeby
go nie strzaskać strach coś jeszcze zgubić


number of comments: 17 | rating: 11 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 22 may 2011

Jestem kotem

tak szybko zapominam
imion psów i kobiet


number of comments: 42 | rating: 11 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 13 may 2011

Przecięcie nieba

przewody między blokami są jak twoje włosy
pozostawione na poduszce chmury
brudna poszewka

znowu ciebie nie ma na końcu zawsze
gdy się myjesz pada
chciałbym

nadać imię każdej minucie schnięcia


number of comments: 33 | rating: 17 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 8 april 2011

Limeryk o nieboszczyku Sikalafą i pierwszym Szel z Kazubkiem spotkaniu

Mieszkał w Międzyzdrojach, przy samym porcie, Sikalafą,
Znał małą Szelkę, od zawsze ją wołał „głupiom flondrą”.
Oddała mu wierszem,
i to było pierwsze
Szeli z Kazubkiem spotkanie. Czas mija; dalej się trą.


number of comments: 15 | rating: 7 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 27 march 2011

Deolirium - wersja audio

Zniknąłbym, przysięgam, na miesiąc. Ale, kiedy Pani Wanda Szczypiorska decyduje się przeczytać mój wiersz, to ja wymiękam. Oto on:

http://www.supershare.pl/?d=BCE58C402


number of comments: 32 | rating: 8 | detail

Waldemar Kazubek

Waldemar Kazubek, 25 march 2011

Ja wiem, że cierpisz

                Grafomanom


Nie lubię żadnych wierszy
poza tymi napisanymi przeze mnie

na pocieszenie powiem ci tylko że
czesław miłosz pocił się
dokładnie tak samo

nie wszyscy jednak wiedzą że
osoba niepotrafiąca obchodzić się z młotkiem
upoci się bardziej przybijając gwozdek
do niestartej po lekcji polskiego tablicy
niż dobry oprawca wbijający bretnal
w twarde drzewo krzyża

chodź pokażę ci gwoździe
do twojej trumny
poeto

nikt nie lubi być krytykowany
nikt nie lubi być przybijany do krzyża
nikt nie lubi być rozszarpywany na strzępy

lepiej potargaj tę kartkę.


number of comments: 20 | rating: 16 | detail


  10 - 30 - 100



Other poems: Filcowy traper, Ucieczka do domu uciech, To niełatwe, Piosenka trafionego, Dlaczego wszystkie psy idą do piekła, Chodzę i pytam, gdzie jest mój drążek, Czarny pies na Ile Fanac, Grafomańska jesień, Nigdy nie napiszę haiku, Wanda Luzja skreśla krótki list do komendanta Zoofero, Sad brzóz, Nieznośna lekkość Lentilek, Zdjęcie na którym marynarz odchodzi, Rzecz o miłości i ekskrementach, Trzydzieści i trzy, Topienie ćmy, Kulterystyka, Powstanie warszawskie, Żółte Renault Kangoo, Komendant Filo Zoofero urządza zaskrońce, Kastaniety i kastety, Komendant Filo Zoofero przekracza rzekotki, Bonus trach, Tales of Sherwood – Prologue, Habent sua fata libelli, Tribute to Perney, czyli Kazubek pisze i czyta wiersz pt. "Wieczór autorski Marka Radeckiego a w zasadzie jego koniec", Latające traszki (wersja audio), Komendant Filo Zoofero wysadza motyle, Pierwsze zabicie szczura (Ballada podwórkowa) [Kazubek feat. Szczypiorska], Zajęcie Olimpu, Komendant Filo Zoofero strzela do jętek, Krótki podsłuchany erotyk, Charlie Chaplin odwiedza niewielkie polskie miasteczko A. D. 2011, Śmierć w sieci, List w butelce, czyli Robinson Crusoe żegna się ze światem, Noe wkurwia się na zwierzęta (bądź też zostaje patronem rzeźników), Sławnemu umrzykowi, Grymas dla Macieja Zembatego, Wszystkie moje zgubione zegarki, Jestem kotem, Przecięcie nieba, Limeryk o nieboszczyku Sikalafą i pierwszym Szel z Kazubkiem spotkaniu, Deolirium - wersja audio, Ja wiem, że cierpisz,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1