29 august 2011
Komendant Filo Zoofero wysadza motyle
Tędy, widzisz, tędy przechodzą, most rozpięty między
setkami, może więcej, tysiącem żyjątek, w falach śliny, słów mioty
tak odświętnie uprane, białe koszule do zbrukania w popiele
ognisk, dotknij, dotykiem rozpalasz taniec składni i znaczeń,
dreszcze słów i szał kłamstw, te się rodzą na pniu, jak cyganie,
spluń w niebo, bo już płonie w nim nasz święty spokój i ćmy
czarne sypią się do oczu, mrówki przenoszą piach w górę
klepsydry, ale nie, nie cofniesz czasu tym mostem, kawaleria
z odsieczą w pięść grzęźnie. „O, psie krwie, nie przepuszczę!”
- rzekł komendant, splunął i odłożył pustą siatkę na motyle.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek