14 january 2014
Zniszczenie
Niech wasze ciała gniją tam w półmroku. Na drzewach i szubienicach,w piwnicach, celach, burdelachI kościołach. Nieś złość Twą tak by nikt nie pamiętał, że byłem skłony do tworzenia. Pragnę zniszczyć to wszystko, zniszczyć wasze ziemie jak najbardziej się da. Zgwałcić naturę i zabić swe potomstwo,przeszłość i przyszłość Wszystkich na drodze mego ostrza,a tnie ono głęboko i głodne ono dziś. Ohydni jesteśmy i na bagnach oddaliśmy najlepszą część siebie. Nie złota chcieliśmy, ale waszych zgliszczy,nie chwały, ale waszych dramatów. Mamy to wszystko bez was,a jednak nie dla nas są blizny i naszych pragnień na ciele przykazania. Dlatego w ohydzie żyjemy By płonące wasze ciała w końcu pojęły,że nie ma głębszej negacji człowieka niż rozpalona żagiew umyślnie w czaszkę wbita. Tak chcieliśmy przegrać nie dając się zwyciężyć, tak chcieliśmy nienawidzić Tak chcieliśmy zobaczyć ruinę Naszych obłędnych lat!!!
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga