5 june 2016
3 june 2016, friday ( 07/ojcze nasz - skit/EKSKOMUNIKA )
ojcze nasz któryś jest w niebie święć się imię twoje
dziś jestem pewien, że istniejesz tylko w mojej głowie
przyjdź królestwo twoje, i wiesz co teraz zrobię?
poukładam sobie w swojej, nic nie zostanie po tobie
bądź wola twoja, jako w niebie tak i na ziemi
jebana paranoja, nawet ty już jej nie zmienisz
chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
spróbuj żyć do dziesiątego tak by nie musieć pożyczać
odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy
wieszamy cię na krzyżu, potem na szyje i ściany
nie wódź na pokuszenie, ale zbaw ode złego
skrucha leczy sumienie, wyspowiadam się z wszystkiego
uwarunkowania, brak własnego zdania
idą ślepe owieczki za głosem swojego pana
chciałbym wierzyć w ten banał, ale nie było mi dane
będę łamał wiarę w was dopóki sił mi starczy, amen.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek