18 lutego 2015
styczniowe niecnoty
za oknem pejzaż bielą okryty
daruje ludziom inne spojrzenie
optymizm wkręca beztrosko w szprychy
gdy czas wężykiem mknie na rowerze
wicher przeleciał większość szarości
chandrę wożoną często na ramie
teraz do niego pragnie dołączyć
polubił chyba pedałowanie
i bez trzymanki jazdę w tandemie
trochę szaloną lub na leniucha
zatem trenują razem w terenie
od tyłu prościej starca wydmuchać
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro