15 lutego 2015
patrząc na księżyc
przychodzisz nocą skryta tęsknoto
nim świt przywita obowiązkami
oczka pozwalasz puszczać pończochom
włosy przeczesać zgrabnie palcami
w dłoniach rozhuśtać krople bliskości
szept uprowadzić z zakątków duszy
zwiewnie zaplątać w to co nas łączy
i bez pruderii do głębi wzruszyć
półmrok uchyla zmysłów wierzeje
marzenia miesza w mig z pragnieniami
wyczarowuje nam atmosferę
parną i dżdżystą między udami
pod skórą istną lawinę doznań
która się wzmaga razem z ruchami
zanim nakreślisz sobą autograf
popatrz jacy my dzisiaj lunarni
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka