Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 14 august 2021

Lubię

Lubię tu być

Gdzie wszystko zdaje się bezpieczne

Lubię tu być

Gdzie słowa zyskują szczęście

Lubię tu być

Gdzie noc szaleje za dniem

Lubię tu być

Gdzie łzy spijane są jak lek

Lubię tu być

Gdzie trudniej jest kochać

Lubię tu być

W Twoich ramionach nocą zgaszona


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 14 august 2021

Minutnik

Unoszę się na skrzydłach wysoko

Tańczę wśród chmur

Dotykam życia strun

Przez palce przebiega czas

Jestem melodią istotną

Serią dźwięków ulotną

Warto zapamiętać

Każdego dnia

melodia jest lepsza


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 11 january 2017

.....

Zataczasz się
Mdłe wspomnienie o Tobie
dobija resztki nicości do dna
 
Wyryłaś we mnie ślad
dłutem rzeźbiarza
upojonego sekundą w której tworzy
 
Ty- uśmiercałeś
 
Szczyt triumfu
 
Kiedy malowane lalki
płakały naprawdę
Kiedy liryczna krzywda
mieszała się z realnymi  wspomnieniami
 
I te głuche szepty
- Zabij !


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 11 january 2017

Taka krótka historia

Jesteś obok ,pragnę Cię
Serce szepcze że to ten
I już wszystko jasne jest
Przecież warto wierzyć w sen
 
A kiedy przyjdzie ten zły czas
Wiem że to nie rozdzieli nas i tak
Nawet jeśli to cisza zamyka za Tobą drzwi
I tak czuję że nie umiem bez Ciebie” być „
 
Cos we mnie woła
odbija echo pustkę ścian
 
w myślach przywołuje ust Twych smak
„Jeszcze przyjdą lepsze dni”
-szepczesz „dowidzenia „ mówiąc  mi


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 23 august 2016

Strzała

bez niczyjej pomocy
dotyk dłoni
w pustym pomieszczeniu
czy tak bardzo boli?

Bezczelny czyn
jak rzut kamieniem
oślepia

Tak źle że monotonnie
odrzuca sprawiedliwoś
ć-wróg tych co mają serca
zamyka pudełko ludzkiego szczęścia

*** Czarne śpiące oczy płaczą krwią

Nie potrafią zapobiec słowom czasu...


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 23 august 2016

Sennautopia

Już z cienia wyłania mrok
Zgasła świeca
iskierka została gasnąca
pusta Senatopia
jak szary dym
i nic więcej
jest jaskrawą częścią
nieistniejącej
nigdy całości


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 23 august 2016

Przyjaciółko

przyjdź do mnie przed snem
z zapasem papieru

przyjdż lekkością słów wielu

przyjdź nagle nie wiadomo skąd

przyjdź bez błędu
z przecinkami i kropkami

przyjdź we śnie i nad ranem

przyjdź w melodii poranka

przyjdź w rosie na liściach i kwiatach

przyjdź zapukaj w okno

Przyjdź tak strasznie tęsknię 
za pomysłem i dobrym wierszem


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 23 august 2016

Spotkanie

z chwilą oddechów 
pospiesznym zaskoczeniu
pojawiasz się nagle 
pytam ,czemu?
w myślach tysiące 
razy zaszło słońce
na wspomnienie
o Tobie
a dziś znów stajesz
 prze de mną 
i brakuje mi słow 
na powitanie 


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 3 august 2016

Urozmaicenie

A dziś śnię swój sen
piszę bez poklasku
zlożona na laurach
nie liczę na nic co moze mi przynieść życie
zapadam w śpiączke głosy w tle słysze różne
i nic tylko jakbym była poza czasem,chwilą
dla znudzenia tu jestem ,licze na szcześcia drobiazgi

Nie obudzisz mnie mój miły chodź wiem że pragniesz
nie jestem ksieżniczką co pocaunek sprawi że nie zaśnie


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 3 august 2016

Niewielkość

w nadziei poranka
zroszony słowem chwil
chwiejnym krokiem ku nocy 
kieruje mysli me
odrealnione
spragniona jestem bajkowego zycia
ze znu wyrwanego z konekstu

dopijam czarny gorzki napar
skropiony mlekiem

czuje sie niewyraźna pośród pędu życia
zamknięta w słowach dwóch zachwytu


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 28 may 2016

w paranoi

jesteś
w nadziei poranka rosą skropiony
tchnieniem w milczeniu cenionym
zagadka  podróżnika w czasie
pomysłem na dni zgasłe
bladoróżowym światłem poranka
co przebija przez matowe firanki
strachu w mojej głowie
bezinwazyjnym lekiem
na zazdrość dla oczu
i niewiare w me starania
jestes
kiedy myśle
kiedy czuję
kiedy pisze
pod mym piórem jesteś literą niezgrabną
atramentem w kałamażu mojego czasu

usypiasz mnie

szelestem wrazeń
domysłow w przyszłość

jesteś moją ścieżką pokrętną
mą beznadzieją beztroską
moją wyobraźnią co boi się przejść 
na drugą strone lustra


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 18 november 2015

przypominam

jesteś słodkim pocałunkiem 
wczorajszego dnia
usmiechem gdy sie budzi do życia świat
deszczowej aury jestes przeciw-smutkowym płaszczem
kotkiem ,choć kotków nie lubie
miłym kocykiem wieczorem przy kominku
sposobem na nude
jestes moja najwieksza miloscia
wiem ze przy tobie szczescia nie zgubie 
i nawet jesli czasami za mocno wypiorę Ci sweter
to wiem że rano znów mi powiesz
jak bardzo mnie kochasz 

tak twierdze że chyba zostanę
na pewno przy tobie
na zawsze 





ps.treść z telefonu-br.interpunkcji


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 4 november 2015

Kiedyś było fajniej,było milej

chcę i tęsknie
za latami kiedy młodość się pchała
drzwiami i oknami
gdy piórniki i plecaki były kolorowe
a mama robiła do szkoły kanapki zdrowe

kiedy ktoś robił mi herbatę
a o wszystko mogłam prosić tate
brakuje  mi zeszytów w trzy linnie
i bezstresowych wspomnień
tak brakuje mi dzieciństwa mamo
usiądź koło mnie

i powiedz mi że jak wstane jutro
będzie jak wtedy
że się przytule i posiedzę

że budzik nie wygoni mnie do pracy
a ktoś zrobi śniadanie i poda je na tacy


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 4 november 2015

Po dzwonku

czy jeszcze kiedyś wrócą te czasy
gdzie martwić się będę tylko o czwórke z polskiego
że nie  zalicze egzaminu

czy wrócą jeszcze te czasy znajomych
głupich żartów pierwszych miłości
czterdziesto pięcio minutowej lekcji
i godzin na wagarach

czy raz jeszcze zaśmieję się z nimi
przy jednej siędząc ławie

czy wróci dzieciństwo tak łatwe 
czasami w sercu coś ściska tak strasznie
że młodości szkolne lata
przepadły właśnie

już po ostatnim dzwonku
i złamanym długopisie

to najdłuższa moja przerwa

przerwa

na życie


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 30 october 2015

słońce

Stoję w kolejce
ludzkich dusz
Ludzi z których płomień szczęścia
uciekł już
Stoję za oknem
bezsilnie moknę w odmęcie wspomnień
kilka złotych monet rządzi światem
znasz tylko określenie "biorę na ratę"
musimy zaczynać wszystko od zera
podnieść się czasem gdy ciężko
Wiem to
mijamy uliczki wypełnione imionami
tych co byli i odeszli sami
Idąc schodami mijamy się z pragnieniami
kilka uśmiechów czułych gestów to życia sedno
to coś jest moją karmą
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo...


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 29 october 2015

już listopad

dziś wiem że jutro będzie szare
gdzie liście już uschły smutnym zgaszone żarem
stare kamienice płaczą smagane wiatrem
wszędzie cicho kołysze krople deszczu
niebo tak dziwnie przymyka oczy 
brudne mokre chodniki niosą kroki
zamykam okno aura już wygania mnie do środka 
zapach kawy tak z wieczora..
już zimowa idzie pora..


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 29 october 2015

co przyniesie jutro

jesli kiedyś wstanie słońce
 podniesie się z chmurnej poduszki
liczę że będzie mieć chodź trochę odwagi
by podnieść świat z pustki


number of comments: 10 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 22 october 2015

Tęsknie

pamiętam lata
gdy poduszka ocierała me łzy
a mama pocieszała dając lizaka

pamiętam problemy
co dało się rozwiazać w mig
i nie pamiętało się ich długie dni

pamiętam sny
te dobre wracały co noc
ciepłym przywołane mlekiem

pamiętam dom
ciepło kominka otulałlo mnie
i bezpieczeństwo błogi stan

pamiętam śniadania
gdy jedna kromka syciła na dzień
a ciepła herbata miała magiczną moc

pamiętam
drobne gesty niewidoczne
a ważne 
na drugim planie niby byłeś
a kiedy Cie zabrakło 
fundamenty tego domu się posypały..





Z dedykacją dla T.do nieba
z pewnościa tam znalazłeś dom.
11.10.13R


number of comments: 13 | rating: 4 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 22 october 2015

monolog

oddycham życiem
z obserwacji snuje teorie
co wolno co rani a co śmieszy
uczę się żyć w pojedynkę
z pragnieniami

jeśli jesteś nawet obok
i tak sama muszę pokonać barierę
mej nieustraszoności

odczuwam wewnetrze Ja
które wydostać się chcę nader mocno
czemu nie mogę wrócic na gotowe
do własnej świadomości

w tłumie ludzi wciąż
a jednak sama kiedy
niebo najdą chmury
 
usmiechem zakrywam
dezorientacje i lęk
 udaję że jest dobrze
mimo że nawet
w polowie nie jest okej


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 12 october 2015

z rozmyślań

zapadam się w świat
niezrozumiany
błędnych myśli
braku sensu
stan depresyjnej niemocy
nie chcę widzieć chmur burzowych
a na niebie tęczy
co mi przypomina
biegające po łące zające
 zbyt jaskrawe dla mego chmurnego oka
chce już wstać
obudzić się z tej  nostalgicznej
niewyraźnej pustki


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 26 september 2015

lenistro bezgraniczne

nie mam ochoty na nic
nie mam potrzeby wstać z łóżka
ani myśleć
oddycham z trudnością
serce bije mi nazbyt szybko w stosunku do sytuacjii
wpatruje sie w siebie
wpustkę i z ledwością ponownie układam się do snu
czekam,chociaż i tak zasnę z bezczynności
napiłabym się kawy ale musiałabym stać na nogach
iść zadaleko
jestem zła na mój bezrad moją niemoc
mojego lenia wewnętrznego
chwale dzień kiedy kończy się czas wolny
 i zegarek alarmuje że pora iść do pracy
ale w następny wolny dzień znów umrę..


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 26 september 2015

w czasie zatracona

senna obrastam w piórka euforii
nieposkromionych fantazji
co rankiem będą jak ulotny zapach kawy

myślę że jutro jeszcze nie jest ten czas
ze za rok moze wstane by wrócić do zycia
a teraz pospaceruje sobie po moim swiecie gdzie nie ma nic
jestem na etapie tworzenia

może założę kapcie puchowe
jeśli nie będę zbyt leniwa żeby je nosić

jednak śpię nie robie nic

z braku chęci


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 25 september 2015

niedokończone

wszystkie niepotrzebne sny
ukryje pod pierzyną dni
smutki co już na nic mi
wyrzuce na stos zapomnianych chwil

odbuduję czas
poukładam nas
będzie jakby na chwilę tylko stanął świat

za nawias mych win
podstawie skłonność do łez
wezmę wszystko tak jak jest

pudło zalet mych i wad
wyniosę na strych
i odkurzę co się da
może znajdę jakiś porzucony skarb..


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 24 june 2015

trudne rozmowy po południu na altance

jestem dziecinnie nieprzewidywalna
ubieram po lewo sweter
dnia wczorajszego
wdycham zapach cytryn
mojego charakterku

kłucę się o własne zdanie
by było ono wyłącznie wytworem mojej
nie Twojej wyimaginowanej wyobraźni

chcę być wolna nie pod kloszem
z plecionej nitkami koronki
a mimo że już wyfrunełam z gniazda
cały czas się duszę  i 
walcze ze swoją obowiazkowością

w stosunku do Ciebie
chce życ po swojemu
nie wiem dlaczego tak trudno Ci zrozumieć
"czemu"


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 24 june 2015

inny

w poskładane pudełko
powrzucam zabawki już stare
umyje okna ośniedziałe
w niepamięć

a kiedy przyjdziesz z wieczora
ponownie tak mokry
wytre ci włosy
i zatrace sie zapachem
wczorajszej nocy


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 20 june 2015

Nadzieje

Jesteśmy po przeciwnych stronach ekranu
i może myślisz by odezwać się słowem
lecz nie wiesz co On/Ona powie
czy warto w myślach czuć tyle hałasu
może gra nie warta ta świeczki
dzień zbyt krótki szybko leci
zapóźna godzina
On/Ona wzdycha
jutro za tydzień miniemy się na schodach
znów chcąc coś więcej niż "cześć"dodać
Jej się wydaje że dała mu sygnał
On sparzony nie raz boi się grać w jej gry
czy byli by przyjaciółmi?czy kochankami
a może to było by jedno jedyne w ich życiu uniesienie
zadno z nich się nie dowie
on ona mijają się tylko na schodach..


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 6 may 2015

TY

Ze skrzydeł mych zostało
tylko od groma pierza
 modliłam się za życie tu i teraz
a jednak znów mnie wykiwałeś Boże
dając kwiaty nie w tym kolorze
i cierpliwością lepiłeś me rany

a ja narwana niecierpliwa
pozdzierałam kolana 
na te żale i smutki od rana

patrzyłam w samotne lustro
nie wiedziałam o Ty nieprzewidywalny
że i dla mnie masz już ukojenie
ciągle sądziłam że nie słuchasz
i inne zmartwienia masz w niebie

wiem że słońce wzejdzie i po burzy wielkiej
chociaż wiekszość wierzyć nie chce


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 6 may 2015

o prozo

Artysto niezrozumiany
co we własnym żyjesz szmerze
chciałbyś wynieść sie
ponad głowami rewolucji
pokrzepić sie siłą sławy
natchnieniem być
dla takich jak ty tylko słabych 

a tu zamknięty siedzisz
w pokoiku na strychu
gdzie kurz oblepil już twoje pióra
i myslisz i dumasz
o życiu innych mniej nierozumianych


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 6 may 2015

black

bezkres możliwości
przenika moje szare komórki
wkracza na ocean doznań
ma nadzieje niespełnione marzenia
wypic chaustem przyziemności

napawam sie energetycznym doznaniem
o pojemności szklanki

kiedy na ustach ostani został już posmak

skończył się efekt ułudnych doznań


number of comments: 7 | rating: 2 | detail

Sylwia Dawidziuk - Biegała

Sylwia Dawidziuk - Biegała, 12 march 2015

Człowieku bez nazwiska

W nieuchwytnej melancholii czasu
toniesz ty marny człowieku
wstając rano nie widzisz
nic po za litrami ścieków
i chcesz być kimś w worku marzeń
odebranych ci dawno przez państwo

Opuszkami palców
grasz po cienkiej strunie czasu
śpij dziecinko śpij
o lepszym jutrze śnij

banalne myśli o jedzeniu
ty człowieku wyrzuć
ciągle stoisz w cieniu
pytanie tylko czemu

Opuszkami palców grasz
po cienkiej strunie czasu
śpij dziecinko śpij
o lepszym jutrze śnij

a teraz w ciemnym grobie
o tu pod mogiłą
pracujesz na niebo
modlisz się że dzieci ci nie zginą

Opuszkami palców grasz
po cienkiej strunie czasu
śpij dziecinko śpij
o lepszym jutrze śnij


number of comments: 1 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1