26 april 2013
cyrkulacja niezbędna do życia
rano słońce nocą księżyc. nie zaśmiecaj nieba gradem
nie mogę dostrzec przez to gwiazd, a przecież ciągle świecą.
bez słów potrafię więcej, tylko się nie odwracaj
znów nie zamknęłam drzwi a przeciągi są niezdrowe,
nadal nie umiem wyleczyć czekania; odliczam od nowa,
od zera. to takie proste kiedy myślę że jesteś
mój odrębny kawałek to już nie podłoga, rzadko po niej chodzę;
szczególnie jeśli nie widzę twoich śladów. myślę że kiedyś
poczuję zapach serca są na wymarciu a do przeszczepu
daleka droga i trzeba czekać w kolejce. zbyt długo
oddycham. czas ma wielu zwolenników; jestem jednym z nich
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma