30 january 2011

30 january 2011, sunday ( dziwak )

Jestem z tych dziwaków. W tym momencie nietrzeźwa, jak wielu twórców piszących, muszących pisać przede  mną. W przeciwieństwie - ja nie jestem wybitna. Ale cóż to ... komu się martwić temu, co kto i kiedy przeczyta i co wniesie do tego  nic nie znaczącego świata.  Muszę Wam powiedzieć, że przeżyłam niejedno - spałam na ulicach. Nie musiałam - chciałam doświadczać. Brałam narkotyki - musiałam - nie musiałam - o tym napiszę kiedy indziej - chciałam doświadczać i żyć normalnie. Bez bólu. Czy ktokolwiek z Was każdego razu patrząc się za okno czuł nieokreśloną tęsknotę? Za czym? Nigdy  nie udało mi się odpowiedzieć na to pytanie. Dlaczego niektórzy mają w głowie to, co mają? Ten ból, żal, słowa, winę, unicestwienie? Jestem po studiach filozoficznych i nigdy, przenigdy nie udało mi się odpowiedzieć na pytania natury egzystencjalnej mimo  piątek w indeksie. Dlaczego boję się Was? Mariuszu, dlaczego tęksnię za Tobą a Ty boisz się mnie? Dlaczego panuje cisza i chaos? Byłam już każdym człowiekiem, prócz zwyczajnego. Byłam hipisem, grunge`m, satanistą, gothem,  matką, córką, żoną... A moja głowa?! Czymże jest  moja głowa? Kto będzie na tyle odważny żeby wysłuchać żalu i wspomnień porąbanej głowy??



other diaries from: 30-01-2011 , 20-01-2011 , 17-01-2011 ,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1